- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 października 2012, 21:38
Edytowany przez znadiia 2 października 2012, 21:44
2 października 2012, 21:40
2 października 2012, 21:40
2 października 2012, 21:40
Ostatnio mój luby zarzucił mi w żartach, że powinnam się leczyć... Chodzi dokładniej o mój stosunek do odżywiania. Owszem, dbam o siebie, jem zdrowo, ćwiczę itp. ale mam obsesje na temat odchudzania. Liczę wszystkim kalorie, od razu zauważam, że ktoś schudł/przytył, nie akceptuje swojego wyglądu, uważam że wszystkie są zgrabniejsze i jak itp. To jest problem, wiem, ale myślałam, że każda odchudzająca się kobieta myśli tak jak ja - nie zjem tego, nie wyjdę na wieczorną pizze, nie ugotuję tego itp. Macie też tak, czy tylko ja tak świruję?
2 października 2012, 21:43
Ostatnio mój luby zarzucił mi w żartach, że powinnam się leczyć... Chodzi dokładniej o mój stosunek do odżywiania. Owszem, dbam o siebie, jem zdrowo, ćwiczę itp. ale mam obsesje na temat odchudzania. Liczę wszystkim kalorie, od razu zauważam, że ktoś schudł/przytył, nie akceptuje swojego wyglądu, uważam że wszystkie są zgrabniejsze i jak itp. To jest problem, wiem, ale myślałam, że każda odchudzająca się kobieta myśli tak jak ja - nie zjem tego, nie wyjdę na wieczorną pizze, nie ugotuję tego itp. Macie też tak, czy tylko ja tak świruję?
2 października 2012, 21:45
Odchudzająca się pewnie każda, ale jeśli myśli tak osoba która już się nie odchudza to jest coś nie tak.Ostatnio mój luby zarzucił mi w żartach, że powinnam się leczyć... Chodzi dokładniej o mój stosunek do odżywiania. Owszem, dbam o siebie, jem zdrowo, ćwiczę itp. ale mam obsesje na temat odchudzania. Liczę wszystkim kalorie, od razu zauważam, że ktoś schudł/przytył, nie akceptuje swojego wyglądu, uważam że wszystkie są zgrabniejsze itp. To jest problem, wiem, ale myślałam, że każda odchudzająca się kobieta myśli tak jak ja - nie zjem tego, nie wyjdę na wieczorną pizze, nie ugotuję tego itp. Macie też tak, czy tylko ja tak świruję?
2 października 2012, 21:47
Ale czy dieta nie jest na całe życie?Odchudzająca się pewnie każda, ale jeśli myśli tak osoba która już się nie odchudza to jest coś nie tak.Ostatnio mój luby zarzucił mi w żartach, że powinnam się leczyć... Chodzi dokładniej o mój stosunek do odżywiania. Owszem, dbam o siebie, jem zdrowo, ćwiczę itp. ale mam obsesje na temat odchudzania. Liczę wszystkim kalorie, od razu zauważam, że ktoś schudł/przytył, nie akceptuje swojego wyglądu, uważam że wszystkie są zgrabniejsze itp. To jest problem, wiem, ale myślałam, że każda odchudzająca się kobieta myśli tak jak ja - nie zjem tego, nie wyjdę na wieczorną pizze, nie ugotuję tego itp. Macie też tak, czy tylko ja tak świruję?