Temat: Noc poślubna i okres

dwa pytania:
 
1. Czy Wasza noc poslubna była dosłownie tej nocy (ranka) po weselu? Bo przecież wesele konczy się ok. 4-5 rano.. Mieliście siłę? ;)

2. Co jak w dniu swojego ślubu dostaniesz okres? Czy osoba nie stosująca antykoncepcyjnych piguł może jakoś temu zapobiec?
A co ci okres przeszkadza?

nasza noc poslubna byla przed slubem to po raz, po dwa nasze wesele skonczylo sie o 7.00 ! gdy wyladowalismy w lozku to cieszylismy sie ze mozemy oczy zamknac choc na chwile  :)

sex jako malzenstwo mielismy kolejnej nocy i jakos nic sie ie stalo a okres nam akurat nigdy nie przeszkadzal

karotka.20 napisał(a):

A co ci okres przeszkadza?


tzn. nie wstydzicie się męża jak macie okres, że np. pobrudzicie na czerwono pościel i jego? ;) Ja się cykam zawsze..
my kładliśmy się też już z rana, ale mąż mi nie odpuścił, mimo że też to nie był nasz pierwszy raz

co do okresu to nie pomogę, chyba tego nie zatrzymasz czarami, ja w ten czas mam post od seksu, po prostu zbyt fatalnie się czuję pod każdym względem
Pasek wagi

zgubilamsie napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

A co ci okres przeszkadza?
tzn. nie wstydzicie się męża jak macie okres, że np. pobrudzicie na czerwono pościel i jego? ;) Ja się cykam zawsze..


w domu to da się zorganizować, my spaliśmy w komnacie na zamku i nie wyobrażam sobie plam zostawić paniom sprzątającym, ale jeszcze prysznic wchodzi w grę :)
Pasek wagi
my po weselu też byliśmy padnięci, ale niedzielny wieczór był już tylko nasz :) mi się nie uśmiechają zbliżenia w czasie okresu, po pierwsze z powodu fizycznego dyskomfortu, a bo wtóre jakoś psychicznie też się raczej nie przełamię, zresztą mój mąż też woli poczekać... a jaki za to w ciąży jest lajt ^^
no podczas okresu mozna korzystac z prysznica :)

zgubilamsie napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

A co ci okres przeszkadza?
tzn. nie wstydzicie się męża jak macie okres, że np. pobrudzicie na czerwono pościel i jego? ;) Ja się cykam zawsze..


Nie wstydzę się bo jak facet kocha to mu takie coś nie powinno przeszkadzać, mojemu to nie przeszkadza że go pobrudzę :) A jeśli chodzi o pościel to przecież można podłożyć jakiś np stary ręcznik i wtedy pościeli nie ubrudzisz :)

zgubilamsie napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

A co ci okres przeszkadza?
tzn. nie wstydzicie się męża jak macie okres, że np. pobrudzicie na czerwono pościel i jego? ;) Ja się cykam zawsze..

oczywiscie ,ze sie nie wstydze :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.