- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
1 kwietnia 2010, 17:08
Kochane czy macie doświadczenia z tym cholerstwem? Czy nadżerka jest na tyle naturalnym zjawiskiem, że nie trzeba nic z nią robić? Jeszcze nie rodziłam- to chyba istotny fakt.
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Pułtusk
- Liczba postów: 2986
1 kwietnia 2010, 17:49
Kobietom, które nie rodziły podobno nie należy wypalać nadżerki. Ja też miałam i wyleczono mnie lekami.
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 451
1 kwietnia 2010, 19:08
ja też miałam nadżerkę i jeśli nie rodziłaś nie zgadzaj się na ten zabieg młodym dziewczyną poleca się zamrażanie ja miałam taki zabieg jest bezbolesny i trwa do 20 minut nic się kompletnie nie czuje płaciłam za niego 150 zł ale to było jakies 3-4 lata temu. Musisz coś zrobić z tą nadżerką bo ona nie może być nie leczona
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
3 kwietnia 2010, 12:58
Przy następnej wizycie poruszę ten temat. Pewnie to nic groźnego, ale lepiej dmuchać na zimne.
Edytowany przez Karmelkowa 3 kwietnia 2010, 12:58
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
16 kwietnia 2010, 22:56
u mnie dziś też wykryto nadżerkę, niby sporą, bo gin stwierdziła, że jest od dawna (a we wrześniu inna nic nie zauważyła.. szlag by ją), przepisała mi globulki i za 4 tygodnie idę na cytologię.
co do wypalania, moja mama miała kiedyś wypalaną nadżerkę, chyba przed moim albo nawet mojego brata porodem :) więc jak widać, to nie szkodzi :)
- Dołączył: 2010-05-05
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2
5 maja 2010, 20:46
ja tez się dzisiaj dowiedziałam ze mam nadżerkę ale nie wiem
w jakim stopniu jak to sprawdzić robił mi badania usg ??? noi lekarz mówi ze
rok to wyleczenie samego stanu zapalnego(prawda to ze az rok?) a potem
usuniecie nadżerki, przepisał mi jakieś 4 leki które mam brać i co miesiąc się do
niego zgłaszać … pomóżcie
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
7 maja 2010, 07:43
hej. ja mialam nadżerkę przed 2 ciążą, po ciąży nie zniknęła i jak przestałam karmić poszłam na wymrażanie,... zabieg 15 minutowy, prawie bezbolesny... a teraz mam spokój..
nadżerkę trzeba wyleczyc, bo nie leczczona może przejsć w coś gorszego..
a na bank to koneicznie trzeba zrobic cytologię i okreslić jakiej jest grupy - czy coś takiego.. jak mocne zagrożenie.
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2
5 kwietnia 2011, 10:09
Hello,
właśnie wróciłam od mojego lekarza który stwierdził że mam
nadżerkę.
Do tej pory nigdy nie miałam styczności z tą chorobą.
Jakie są metody leczenia?
Czy w wieku 26 lat "wypalanie nadżerki" jest szkodliwe?