- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 2073
11 września 2012, 13:40
Mam bardzo bolesne miesiączki. Czasem pomaga jeden ibuprom, a czasem kilka nie daje rady. Zdarzają się mdłości i wymioty, choć nie zawsze. Zawsze natomiast mniejsze lub większe rozwolnienie.
Nie wiem, jak sobie z tym radzić. Nie chciałabym jeść tych tabletek przede wszystkim. Ale bez nich chyba bym się przekręciła.
Boję się nawet myśleć o porodzie, przy takim słabym progu bólu.
Czy któraś z Was ma/miała takie okresy? Czy znalazła jakiś sposób na nie? Jeżeli chodzi o lekarza - "wszystko w porządku, taka pani uroda..." :/
- Dołączył: 2009-05-22
- Miasto: -
- Liczba postów: 909
11 września 2012, 17:06
mi pomaga tylko ketonal forte jak wezme za pozno to leze i wyobrazam sobie ze rodze hehe mam mega bol
11 września 2012, 17:36
Mi pomaga lampa Bioptrona, naświetlam się 3 razy dziennie po 8 min na stronę i po 20 min od naświetlenia - jest szczęście:)
- Dołączył: 2012-04-25
- Miasto: Pod Palmą
- Liczba postów: 662
11 września 2012, 17:52
slaids napisał(a):
Ja odkąd zaczęłam regularnie ćwiczyć mam spokój z bolesnymi miesiączkami. Zawsze musiałam brać ketonal. Ćwiczę od ponad 2 miesiecy - mam za sobą 2 bezbolesne miesiączki.
No dokładnie to miałam pisać! Regularna aktywność fizyczna zmieniła moje miesiączki z męki nie do opisania w normalną sprawę, która nie wpływa na moje życie codzienne.
Teraz z powodu kontuzji nie ćwiczę i problem wraca, a wtedy niezawodny jest ketonal forte. Tylko raz w życiu miałam tak silne bóle miesiączkowe, że mi nie pomógł po pierwszej dawce. Jedyny trik polega na tym, żeby go zażyć zanim ból będzie nie do zniesienia.
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 1415
11 września 2012, 18:22
kiedys tez mialam bolesne a jakies przeciwbolowe tabletki nie pomagaly i wtedy kolezanka polecila mi alew bo tez tak miala i doktor jej powiedzial. i naprawde dziala. potem zaczelam brac pigolki anty i okres sie zmniejszyl i stal mniej bolesny. tez mam lekkie rozwolnienie podczas. nie wiem od czego zalezy czy boli, bo czasem bardzo boli czasem nie, ja sobie mowilam ze to od diety zalezy, moze cwiczenia tez, ale nie mam zadnych dowodow ;)
11 września 2012, 18:26
Ja jeszcze raz chciałam polecić ćwiczenia. Wiem, że wcześniej, już ktoś pisał, ale moim zdaniem są warte takiego reklamowania :) Wszyskie kobiety w mojej rodzinie mają bóle nie do zniesienia, a ja nic. Czasem mnie tylko coś ukłuje jakby, ale to są takie jakby króciutkie, sekundowe skurcze. I myślę, że to wszystko dzięki aktywności fizycznej, bo od zerówki trenowałam gimnastykę, w 4 klasie to było już jakieś 4,5 godziny, 6 razy w tygodniu. Teraz sobie trenuję tylko dla odchudzenia, ale i tak mnie nic nie boli ;)
11 września 2012, 19:32
hej, może masz endoetriozę.. idź do lekarza, ja miałam kurację lekiem który wynaleziono kilka lat temu i w tej chwili jest wszystko ok
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Esbjerg
- Liczba postów: 121
11 września 2012, 19:40
Ze sprawdzonych domowych sposobow: ciepla kapiel, cieple oklady na brzuch, czasami nawet uzywalam suszarki :P, pomaga :D, a jesli mozesz sobie pozwolic- kieliszek koniaku fajnie rozgrzewa i zmniejsza bol..... Co do porodu- zawsze mialam okropnie ciezkie okresy, a przezylam dwa porody :P Nie bede klamala- bolalo jak cholera, ale nie otym sie mysli :P
11 września 2012, 19:42
Byłam niedawno u ginekologa z tym problemem, to powiedziała, aby brała tabletki już przed okresem, a jeśli i to nie pomoże to tylko hormony. Na razie czekam na okres i sprawdzę, czy taki sposób odejmuje trochę bólu czy będą konieczne hormony.
- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto:
- Liczba postów: 2073
11 września 2012, 19:43
Wystraszyłyście mnie już z tą endometriozą. A mi się łatwo choroby wkręcają :/ Byłam u kilku ginekologów i nikt nigdy nawet słowem nie wspomniał o czymś takim. Druga sprawa, że zawsze tylko krótki wywiad, zwykłe badanie i stwierdzenie, że jest ok.... Jakie objawy może mieć ta choroba? Jak to się diagnozuje?