Temat: Jakie badanie wykonać? Pomocy!

Witam! Jutro zamierzam wykonać prywatnie badania krwi, ponieważ nie mam już sił i cierpliwości na lekarzy...odsyłają mnie tylko do innego specjalisty, rozkładają ręce..albo jak ostatnio lekarz endokrynolog(zupełnie niekompetentnie) chciał mnie faszerować jakimiś końskimi dawkami leku na rzekomą moją nadczynność bez dawania skierowania na badania itp...nie będę o tym już pisać.
Dość już wydałam pieniędzy na lekarzy(byłam u ginekologa,dermatologa,ogólnego i endokrynologa), mnóstwo złotych środków na wypadające włosy, zatem postanowiłam zrobić prywatnie badania i tu moja prośba/pytanie. Jakie badania powinnam wykonać, by sprawdzić co jest przyczyną:
- niesamowitego wypadania włosów :( ;(
- problemów ze zrzutem wagi(mimo diety, ćwiczeń itp)
- bolesność piersi (od połowy cyklu do ok 3dni przed okresem)

Na pewno zbadam prolaktynę i testosteron, poza tym tsh...Poza tym jakie badania jeszcze dobrze byłoby wykonać?
Proszę o życzliwość i uprzejmość. Pozdrawiam
Pasek wagi

szprotkab napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

szprotkab napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

szprotkab napisał(a):

Bonita1990 napisał(a):

zinterpretuje lekarz :)
Hmm czyli zrobilas badania bez konsultacji, a teraz bedziesz chciala konsultowac wyniki badan, ktore sobie sama zlecilac. To zycze powodzenia, lekarze uwielbiaja takie przypadki! Poza tym mam nadzieje, ze przy hormonach plciowych uwzglednilas faze cyklu.
To akurat mogę potwierdzić. Lekarze bardzo czegoś takiego nie lubią, co mnie, przyznam, dziwi i traktuję to jako niepotrzebną drażliwość. Możesz napisać, dlaczego nie lubią?
To dobrze, ze znasz faze cyklu, bo ma to znaczenie. A lekarze tego nie lubia, bo to troche podwaza ich kompetencje. Na Twoim miejscu zmienilabym lekarza, bo zaufanie jest bardzo wazne.
To ja napisałam, nie autorka :-) Ja owszem, wiem, kiedy robi się badania takich hormonów, bo kiedyś ten temat był mi bliski. Autorka o swoich przygodach z lekarzami pisała w pierwszym poście. Kompetencje, owszem, rozumiem, ale zawsze wydawało mi się, że lekarz powinien się cieszyć, że pacjent wykazuje inicjatywę i się interesuje tematem. No nieważne w sumie.A znaleźć lekarza, do którego ma się zaufanie, to duża sztuka dzisiaj. A i najlepszy lekarz może mieć zły dzień, śpieszyć się, przeoczyć coś.
:) Wybacz pogubilam sie w postach. Wiem, ze trudno o dobrego lekarza, ale to dziala we wszystkich zawodach! Jak idziesz do mechanika samochodowego to tez nie stawiasz diagnozy, bo wtedy chcialoby sie powiedziec: jak tak wszystko dobrze wiesz to napraw sam:)

To już wiem, dlaczego mechanicy samochodowi nie lubią mojego męża  On zawsze mówi, co mają zrobić, a nie co się dzieje. No właśnie tak jest we wszystkich zawodach - ludzie wiedzą coraz więcej i uczą fachowców. A ci z kolei udają, że ich fach, to jakaś wiedza tajemna i najchętniej zaczęliby mówić w jakimś tylko sobie znanym języku  Wszyscy musimy oswajać się z istnieniem wiedzy zbiorowej wujka google.
Chwileczkę.... źle to interpretujecie!
1) Skierowania na hormony (że tak napiszę o podłożu ginekologicznym jak prolaktyna i testosteron) zleciła mi moja ginekolog, ale że lekarze się ograniczają i nie chcą dawać skierowań, to za własną kasę zrobiłam sobie badania tego, co wypisała mi na kartce ginekolog, więc dlaczego miałabym do niej z tym nie iść żeby z nią skonsultować wyniki?!?!?!?!?
2) Akurat te hormony, które badałam nie mają żadnego związku z cyklem miesiączki, tzn. nieważne jest w jakiej jestem fazie- dokładnie pytałam o to gin.
3) Natomiast hormony tarczycowe tsh itp -wykonałam dla własnego spokoju bo jestem niemalze pewna, ze mam w normie a jeden z endo chciał mi wmówić nadczynność

Jasne wszystko?
Jeśli już to obawiam się trochę prolaktyny, bo te wypadające włosy.....to jest straszne :(
Pasek wagi
Ale te włosy, to nie muszą być hormony. Wykluczyłaś łysienie plackowate np.? Moja koleżanka miała zaczątki, ale szybko zareagowała i dermatolog jej pomógł.
Mi dermatolog niestety nie pomógł bo gdzie nie poszłam to machnęli ręką....stąd musiałam wykonać badania prywatnie. Łysienie plackowate to to raczej nie jest, nie wygląda.

Dodam, że mam (ekhm miałam) niesamowicie gęste włosy, które każdego roku mi tak "sezonowo" wypadają, ale teraz to już przybrało straszne tempo i mnie naprawdę przeraża. Myślę, że te badania, które wykonałam dużo pomogą mi wyjaśnić. Dowiem się czy tarczyca i hormony ginekologiczne mają tu wpływ czy to po prostu stres i nie mam się czym więcej przejmować.
Pasek wagi
No to ok! Z pierwszego postu nie wynika, ze lekarz doradzil wykonanie odpowiednich badan. Co do wypadania wlosow to trzeba bylo oprocz prolaktyny, estrogeny zbadac.

A tak na marginesie, to jestes pewna ze wypada Ci grubo ponad 100 wlosow dziennie?
wyniki są bardzo dobre, wszystko w normie, poza standardowo lekko obnizonym tsh, które zawsze miałam niski, taka "uroda" po mamie i babci. tsh mam bez zmian juz długi czas 0,453 norma (0,55-4.78) dla jednego endo to świetny wynik, wrecz idealny jak na młodą kobietą a dla 2 to nadczynność...ehhh lekarze...dodam, ze ft3 i ft4 oraz anty-tpo jak najbardziej w normie

Tak, jestem w 100% pewna, ze jest ich znacznie znacznie powyzej 100....mysle ze spokojnie z 300 na dzien, a podczas mycie to pięciokrotność tego

Na pewno nie robię już zadnych badań, bo zawsze znalazłoby się coś co trzebaby badać, ja niestety jestem spłukana, a podejrzewam ze stres jaki pojawia sie gdy czytam co moze byc kolejnym i kolejnym powodem estrogeny itp nie pomoze mi w walce z wypadaniem włosów :)
Pasek wagi
Reasumujac - zrobilas badania z prywatnych pieniedzy i dalej nic nie wiesz.
nie do końca, upewniłam się, że nie mam problemów z hormonami zarówno prolaktyną, testosteronem ( co poleciła wykonać gin) jak i z hormonami tarczycy- bo niepotrzebnie brałabym hormony na nadczynność, której nie mam. TA DAM! :D

a wypadanie włosów o zapewne efekt stresu, więc muszę przestać czytać złośliwe komentarze, to co powinnam jeszcze zbadać, a co było stratą pieniędzy.
Pasek wagi
Jesli ktos sie chce dopatrywac zlosliwosci to zawsze ja znajdzie. A tak na marginesie zaburzenia hormonalne maja najczesciej powazniejsze konsekwencje niz wypadanie wlosow, ale to powinnien Twoj lekarz wiedziec.
Chodzi o to, że te badania miały na celu uspokoić mnie, że nie mam problemów z hormonami, więc wyładowałam własną kasę, bo miałam dość chodzenia po lekarzach, którzy się bardzo ograniczają i nie chcieli mi dać tych skierowań.
Co do pozostałych konsekwencji...właśnie chodzi o to, że nie mam np problemów z regularnym miesiączkowaniem, ba! jest jak w zegarku co 27 dni, poza tym też wszystko, że tak napiszę gra...a włosy mam nadzieję, że niebawem ich stan się poprawi. Życzę wszystkim zdrówka! :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.