- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
6 sierpnia 2012, 23:27
Witajcie,
od razu proszę, by wypowiadały się tylko osoby, które są po jednym z tych zabiegów lub które są ginekologami itp :)
Muszę się pozbyć nadżerki i mam dylemat, jaki zabieg wybrać.. wypalankę czy zamrażanie. Przyznam, że jednego i drugiego się boję - może niepotrzebnie? Jak wasze odczucia? Jakieś skutki uboczne? Czy to w ogóle boli?
6 sierpnia 2012, 23:34
wypalanka nie boli, tego drugiego nie miałam
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto:
- Liczba postów: 181
6 sierpnia 2012, 23:44
na pewno każdy z użytkowników miał elektrokoagulację i krioterapię nadżerki, cokolwiek to jest.
6 sierpnia 2012, 23:54
ja miałam wymrazanie...bolec zaczeło pod koniec zabiegu, ból jak na okres, tylko,ze o wiele silniejszy, prawie zemdlałam...bolało jeszcze pare godzin, później przeszło... potem przez bity miesiąc sie rozmrazałam - leciało ze mnie jakbym miała obfity okres, tyle,ze nie krew, a surowiczy płyn
- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 3844
7 sierpnia 2012, 00:46
karwazTwarz napisał(a):
na pewno każdy z użytkowników miał elektrokoagulację i krioterapię nadżerki, cokolwiek to jest.
jakbyś czytała uważnie to byś widziała, że proszę o wypowiedzi osoby, które to miały ;) wbrew pozorom sporo kobiet to miałomasz 15 lat, rozumiem Twoje niezrozumienie, nie rozumiem tylko, po co zabierasz głos w takim razie :) ale to nieważne. czekam na resztę opinii doświadczonych Edytowany przez agggg 7 sierpnia 2012, 00:48
- Dołączył: 2006-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 403
7 sierpnia 2012, 00:51
Osobiście nie doświadczyłam, ale z opinii mamy, która się borykala kilka dobrych lat z tym problemem: ból, nie jest nie do zniesienia. Wymrażanie przynioslo skutek i po zabiegu nie miała problemów tam na dole, a przede wszystkim nie wróciła nadżerka.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
7 sierpnia 2012, 08:20
ja miałam chyba elektrokoagulację, to już było ładnych parę lat temu, znieczulenie ogólne, zabieg chyba godzinkę, potem 1 noc w szpitalu, 2 tygodnie zwolnienia z wf na studiach, nic nie bolało, nic nie leciało, nadżerki nie ma do tej pory
przed zabiegiem miałam pobierany wycinek i to był koszmar, bo bolało jak pieron, po wynikach zabieg
7 sierpnia 2012, 08:31
a na pewno masz ta nadzerke czy kolejny lekarz chce zarobic na nie potrzebnym zabiegu?
mialas kolposkopie?
7 sierpnia 2012, 12:03
Miałam elektrokoagulację włókniaka na piersi, więc to trochę co innego. Zabieg nie był zbyt przyjemny, trochę bolało no i śmierdziało spalonym ciałem.
Co do wymrażania, to miałam jakieś 4 lata temu wymrażaną nadżerkę. Zabieg trwał jakieś 10 minut, podczas wymrażania absolutnie nic nie czułam. Dopiero po powrocie do domu miałam delikatne plamienie i trochę mnie bolało podbrzusze.