15 lipca 2012, 14:04
Cześć dziewczyny,
Piszę tu bo może któraś z was ma większą wiedzę w tym temacie....
Rok temu na wiosnę zrzuciłam 7 kg. Schudłam do 51 kg przy wzroście 165cm. Zawsze miałam kłopoty z okresem nawet 2 miesięczne cykle. Jednak w tym samym czasie okres mi zanikł całkowicie. Poszłam do gin. dostałam luteinę, potem duphaston po roku i to przestało działać więc biorę femoston. W międzyczasie ważyłam około 55 kg, piłam sporo oleju lnianego i nic. Zostałam skierowana do gin-endokrynologa. Zarówno pierwszemu ja i drugiemu wspominałam o diecie ale to bagatelizowali. Badałam hormony i są raczej ok. Stwierdzili PCOS. Mi jednak ciągle wydaje się ze to dieta była winna ale sama już nie wiem. Tak czy inaczej przytyć nie potrafię bo nie mogę na siebie patrzeć ważąc 60 kg. Dodatkowo po diecie wpadłam w depresję i leczę sie też w tym kierunku...
Nie wiem już co robić ciągle zmieniać lekarzy? Ten do którego chodzę podobno jest dobry. A nawet w Wawie trudno znaleść dobrego ginekologa-endokrynologa.
A wy co o tym sądzicie???
- Dołączył: 2012-07-14
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 84
15 lipca 2012, 14:57
jaa od początku jestem u jednego gin.-endo i Tobie radze to samo . nie ma co zmieniać . a jeżeli oni mówią, że masz to co masz to widocznie to masz. hormony to tragedia. sama mam z nimi problem i wiem co mówie. . a regularny okrs ? przy problemach z hormonami można o nim zaapomnieć. musisz poczekać, aż lekarz ustali co dobrą dawkę leku, hormony codziennie skaczą, musisz uzbroić się w cierpliwość i zaufać swojemu lekarzowi . powodzenia. trzymam kciuki .
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
15 lipca 2012, 21:21
Trzymaj się póki co jednego lekarza i czekaj na efekty leczenia, ale tu trzeba uzbroić się w cierpliwość. Tak, jak dziewczyny piszą, miesiączki bardzo ciężko jest uregulować przy zaburzeniach hormonalnych, niemniej jednak leczenie jest bardzo ważne.
17 lipca 2012, 11:26
Dzięki za rady :) Skorzystam