11 listopada 2009, 15:01
jeju wczoraj troszkę zabalowalam poszlam spac cos po 4 i wstalam cos kolo 13... mam takiego strasznego kaca a jutro mam kolosa z biochemii.... co ja mam zrobic zebym sie lepiej poczula i choc troszke sie pouczyla bo jak narazie to mam prze straszny apetyt i ciagle jem ale na szczescie takie dietetyczne rzeczy:)
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 6502
11 listopada 2009, 18:23
najlepiej w trakcie picia cytryne sobie zjesc to kaca nie ma a tak to niektorzy jajecznice jedza tlusto smazona, rosol pija, herbate mocna z cytryna, kawe z wodka
12 listopada 2009, 15:55
Nie pic.
;-P
A tak na powaznie... mi zawsze pomaga zimny prysznic i red bull (lub inny energetyczny napoj).
Choc ostatnio wymieszalam wszystkie mozliwe alkohole i nawet picie wody bylo katorga - wszystko ladowalo w toalecie:( Ma ktos pomysl na takiego wlasnie mega-kaca, kiedy absolutnie nic nie pomaga, i czlowiek tylko lezec moze?
- Dołączył: 2009-07-28
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 95
19 listopada 2009, 13:09
Na mnie dobrze działa KC24, wspomaga on metabolizm alkoholu dzięki czemu tworzy się mniej aldehydu octowego w naszym organizmie, który jest odpowiedzialny za ten nieszczęsny 'syndrom dnia poprzedniego'.
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 384
19 listopada 2009, 13:22
Różnie: sok pomidorowy, pomarańczowy, woda z cytryną, gorzka herbata, kefir.
Na towarzyszące kacykowi wymioty najlepsza cola,tak niedietetycznie. Bynajmniej mi to ZAWSZE pomaga.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 165
21 listopada 2009, 15:51
Coca cola jest dobra (zmrożona) wtenczas, gdy nie ma się wielkiego kaca. Gorzej jak nas dopada taki, że wymiotujemy czy też pęka nam głowa i jest nam zimno :)))
Ja mam sprawdzony sposób - przed imprezą wspomagam się witaminą C i tabletkami KC-24, to samo zażywam tuż po obudzeniu i nawet silny kac przejdzie bokiem. Oczywiście jak ktoś popije "do upadłego", to wtedy, to nie pomoże mu już kompletnie nic, no ale w piciu też trzeba mieć zdrowy umiar.
- Dołączył: 2009-09-20
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 196
29 listopada 2009, 10:41
przed piciem biore tak z 3 rutinosrorbiny, a tuz po skonczeniu pije wapno, albo ogolnie jakies witaminki i dziala!
- Dołączył: 2009-09-20
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 373
29 listopada 2009, 13:57
najlepsze na kaca jest zjesc cos cieplego i tlustego i popic cieplą herbatą slodka. w brzuchu sie uklada i jakos nie jest tak pusto. ja ostatnio to wyprobowalam po mega imprezie, zamowilam sobie makaron z pizzerni, w domu dorzucilam do niego jeszcze tunczyka z puszki, zjadlam i popilam herbata. naprawde lepiej sie poczulam, zolądek zaczal pracowac. choc u niektorych moze zaczac pracowac az za nadto, to chyba zalezy od organizmu.
- Dołączył: 2009-09-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 278
29 listopada 2009, 15:40
ja to na kaca to przed spaniem duza ilosc wody. nastepnego dnia cos cieplego, potem cos konkretnego do jedzenia zeby sie ulozylo itp cos jakas rybke albo kanapeczke.
- Dołączył: 2009-09-20
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 196
29 listopada 2009, 19:36
albo jesc w czasie picia, podobno tez pomaga.. nastepnym razem zjem cos konkretnego np salatke rybna i powiem czy pozniej bylo b zle:D
- Dołączył: 2009-09-20
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 373
29 listopada 2009, 19:58
no najelpiej w ogole jesc w czasie picia cos tlustego! bo wodka tak szybko sie nie wchlania itp a organizm trawi. wiadomo ze nie wolno chlac na pusty zoladek i tyle!