Temat: czego nie możecie sobie odmówić na diecie?

jw. ale oprócz słodyczy bo wiadomo, że praktycznie wszyscy nie mogą się na ich widok ogarnąc ;d
ja na przykład nie potrafię zrezygnować z makaronu a zwłaszcza trójkolorowego z bierdonki i różnych kasz.. poprostu uwielbiam i nie umiem ich nie jeść, umiem zrezygnować ze słodyczy i fast foodów całkowicie, ale z makaronów nie. :( a wy czego nie potraficie sobie odmówić na diecie?

edit: no i z zakrapianych imprez też niestety nie umiem zrezygnować ;d
mięsa, mogę nawet zrezygnować ze słodyczy ale nie z mięsa
hmm ja nie mogę sobie odmowic obiadow domowych...tzn miesa, warzywa i czasami kaszy/ziemniaczka jestem tak zaprogramowana ze musze i jakies zastepstwo prowadzi do tego ze jestem glodna i wpieprzam potem wszystko co leci...tak wiec obiad to podstawa u mnie:)
Ja z chleba, uwielbiam kanapki:)
Pasek wagi
Ja potrafię zrezygnować ze wszystkiego.
Ale najbardziej mnie ciągnie do kiełbasy, boczku i innych tłustych mięs :)
ja z czekolady, dlatego codziennie jem dwie kostki gorzkiej 
z makaronu również, więc jem pełnoziarnisty 
z włoskiego żarcia pizza (na diecie ta domowa), sosiki z makaronami no ale jedząc takie rzeczy udało mi się schudnąć także można!
morele!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oj dużo tego...
ja nie potrafię sobie odmówić:
 makaronu 
tostów z żółtym serem
lodów
pizzy (staram się ograniczać do 1 na 3 tygodnie :) )
z banana i jabłek ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.