- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto:
- Liczba postów: 604
18 czerwca 2012, 18:11
Tak mnie jakoś natchnęło, bo zaczęła mi przeszkadzać kwestia małego biustu.
Czy któraś z Was może była z taką sprawą u ginekologa?
Czy to może być problem z hormonami?
Wiem, że zazwyczaj mówi się, że to geny, ale liczą się dla mnie różne opinie.
Pozdrawiam!
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto:
- Liczba postów: 604
18 czerwca 2012, 18:31
eh, a przy tym mam problemy z hormonami tarczycy, lecze sie także chyba cos ze mną nie tak... nawet zaczęłam rozwazać te antykoncepcyjne ;) bo już nie moge patrzec na moje za małe piersi... ale najbardziej to interesuje mnie tez kwestia tego czy to normalne...
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 1517
18 czerwca 2012, 18:31
różnie z tym bywa moja mama ma duży biust a ja mały ale może dlatego że w wieku 13-14 lat bardzo gwałtownie schudłam w czasie ciąż i karmienia urosły i to o 3 rozmiary a teraz mam tylko rozstępy ...
18 czerwca 2012, 18:31
Przede wszystkim to zależy od genów. Nie zapominaj, że nie dziedziczysz tylko po swoich rodzicach, ale także po starszym pokoleniu.
Hormony też mogą mieć jakiś wpływ (ale nie zawsze i nie na każdego), np. niektórym kobietom troszkę zwiększają się piersi po pigułkach anty. Niestety po odstawieniu piersi wracają do swojego poprzedniego stanu zazwyczaj.
No i jeżeli jesteś baaaaardzo szczupła, to też raczej nie będziesz miała wielkich bimbałów.
18 czerwca 2012, 18:33
Też mam raczej małe z tym, że ja się z tego powodu jak najbardziej cieszę :P Pomyśl sobie ile miałabyś problemów z takimi wielkimi :P
18 czerwca 2012, 18:35
Kurcze ja sama się zastanawiam, czy jakbym brała anty to by mi cycki urosły, bo ja mam takie małe że o Boże.. Aż wstyd.. Serio rosną po anty?
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
18 czerwca 2012, 18:35
wojnierz napisał(a):
więc nawet nie wiem gdzie tu genetyka;Dpo ojcu też nie mam, on ma nawet większe ode mnie.
:D :D :D
A może po babci np?
Edytowany przez paranormalsun 18 czerwca 2012, 18:36
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto:
- Liczba postów: 604
18 czerwca 2012, 18:36
KtoPytaNieBladzi - podobno to gruczołowo-tłuszczowa budowa piersi, podobno wtedy przy tyciu nie rosną itp. w sumie mam to samo, bo u mnie prawie nie ma na nich tluszczu, nie da sie złapać tkanki tluszczowej tak jak na brzuchu czy choćby na ręku
Edytowany przez Godot 18 czerwca 2012, 18:37
18 czerwca 2012, 18:37
Bezimienna66 napisał(a):
Kurcze ja sama się zastanawiam, czy jakbym brała anty to by mi cycki urosły, bo ja mam takie małe że o Boże.. Aż wstyd.. Serio rosną po anty?
Ja nie doświadczyłam na sobie tego cudownego działania pigułek antykoncepcyjnych. No ale może dlatego, że "sama z siebie" mam dosyć duży biust. Natomiast kilku moim koleżankom rzeczywiście trochę w stanikach przybyło po pigułach.