- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 czerwca 2012, 15:10
Edytowany przez marrons 6 czerwca 2012, 09:40
5 czerwca 2012, 15:36
Edytowany przez marrons 6 czerwca 2012, 09:41
5 czerwca 2012, 15:42
kocham, sam napisał mi 1 wiadomość , ze wierzy , że nam się uda ... ja napisałam, że wierzę w niego to on chciał tej próby, chce sprawdzić czy będzie tęsknił i czy rzeczywiście mocno kocha, tylko, że ja się męczę :/Jeśli go kochasz, to walcz.Ale jeśli nie widzisz z jego strony ani odrobiny zaangażowania - to rzeczywiście koniec.
5 czerwca 2012, 15:46
Edytowany przez marrons 6 czerwca 2012, 09:42
5 czerwca 2012, 15:46
5 czerwca 2012, 15:50
Edytowany przez marrons 6 czerwca 2012, 09:43
5 czerwca 2012, 15:56
dziękuję, przynajmniej Ty jedna :)też myślałam o tej niespodziance, bo on to raczej nie ma jak do mnie przyjechaćJa myślę, że nie wytrzyma miesiąca, jeśli to prawdziwa miłość i już niedługo do Ciebie przyjedzie :)Ewentualnie Ty zrób mu niespodziankę za jakiś czas i pojedź do niego :)Może jestem jakaś dziwna ale ja wierzę że Wam się uda! :))kocham, sam napisał mi 1 wiadomość , ze wierzy , że nam się uda ... ja napisałam, że wierzę w niego to on chciał tej próby, chce sprawdzić czy będzie tęsknił i czy rzeczywiście mocno kocha, tylko, że ja się męczę :/Jeśli go kochasz, to walcz.Ale jeśli nie widzisz z jego strony ani odrobiny zaangażowania - to rzeczywiście koniec.
5 czerwca 2012, 16:03
Jeśli go kochasz, to walcz.Ale jeśli nie widzisz z jego strony ani odrobiny zaangażowania - to rzeczywiście koniec.
5 czerwca 2012, 17:05
z kim ma walczyć ? z nim ? jeżeli on wytrzyma bez Ciebie ten miesiąc to to raczej nic dobrego nie oznacza ;/Jeśli go kochasz, to walcz.Ale jeśli nie widzisz z jego strony ani odrobiny zaangażowania - to rzeczywiście koniec.