- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
4 czerwca 2012, 10:25
hej! czy ktoś z was miał usuwane ósemki które jeszcze się nie wyrżnęły? jestem przed tym zabiegiem i strasznie się boje. Dlatego proszę osoby które to przeszły o opisanie "wrażeń" po takim zabiegu - byłbym bardzo wdzięczna...
Edytowany przez MeryLu1988 4 czerwca 2012, 10:26
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
5 czerwca 2012, 08:01
Klaudioszek ja też miałam już wyrywaną ósemkę wyrżniętą i nic nie bolało- w gabinecie byłam może z 10 minut z czego większość czasu czekałam aż znieczulenie przestanie działać- a samo wyrwanie nawet nie minute trwało! po zabiegu nic nie bolało. w czwartek miałam wyrwany ząb a w środę już miałam zagojone:)
jak widać nie ma reguły, każdy reaguje inaczej:)
niemniej jednak nadal się obawiam....
5 czerwca 2012, 13:11
Samo usunięcie górnych mnie nie bolało, ale potem nie mogłam nawet buzi otworzyć żeby coś powiedzieć a o jedzeniu na kilka dni musiałam zapomnieć, jedynie woda, jakiś jogurt i coś w papce, nie spuchłam nawet to był +. Za to przy dolnych przy wyrywaniu myślałam że się os..am bo chyba znieczulenie było za słabe i dosłownie wszystko czułam, nerw po nerwie, przy drugim poprosiłam o mocniejsze. Przy dolnych było mi łatwiej jeść ale spuchłam za to jak chomik. Także dolne wpominam o wiele gorzej :(
Tak na pocieszenie to każdy jest inaczej odporny na ból, ze mną jest tragedia, roztrzęsło mnie i tyle.. jeszcze krew na poliku bleeh
Będzie dobrze przeżyjesz to :)
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
5 czerwca 2012, 17:03
jutro godzina 18.00 mam wizytę i będę usuwać drugą już ósemkę- trzymajcie kciuki żeby nie bolało. dam znać jak będę po- o ile dam radę cokolwiek pisać:)
6 czerwca 2012, 16:53
ja miałam bardzo duże stłoczenie zębów a ortodonta żadnego nie kazał mi wyrwać - a również nie wyszła mi żadna 8 a aparat zdejmuje za miesiąc. Ja bym na Twoim miejscu przeszła się do innego ortodonty i zapytała o opinie. Wyrywanie aż 6 w sumie zębów nie jest normalne.
Edytowany przez 74443ca0cbbe517c84691b4837728f89 6 czerwca 2012, 16:53
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
6 czerwca 2012, 17:15
każdy ma inną wadę zgryzu- u jednej osoby trzeba wyrwać zęby u innej nie. Ja zaufałam mojemu ortodoncie- wiem że jest dobrym i cenionym specjalistą. widziałam efekty jego pracy- a dokładnie zęby osób o podobnej wadzie zębów do mojej i które również miały wyrywane zęby- efekty niesamowite.
a poza tym spotkałam się z nie jedną opinią że zęby ósemki kiedyś mogą zaczną napierać na resztę zębów i powodować ich skrzywienie - dlatego lepiej je usunąć (zresztą do niczego nie są one potrzebne)
Dziękuje za odpowiedzi - jednak moje pytanie było o to czy ktoś miał usuwane ósemki i jak to przeszedł- natomiast zbędne są komentarze, że mam zmienić ortodontę, ponieważ konsultowałam się również z innymi lekarzami i wiem że mój ortodonta dobrze się mną zajmuje.
Pozdrawiam, idę szykować się do dentysty- dziś zabieg...
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
6 czerwca 2012, 18:47
jestem po.... narazie nic nie boli... dam znać jutro jak zejdzie znieczulenie.
w gabinecie byłam jakieś 35-40 minut. nic nie bolało- oprócz otwierania szeroko buzi...
Pan dentysta cały czas pytał czy wszystko ok, czy nic nie boli- bardzo mnie wspierał:) mówił żebym nie przejmowała się odgłosami chrupania:)
powoli schodzą ze mnie emocje... mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
aha, mam założone dwa szwy rozpuszczalne.
na drugą ósemkę umowie się jak ta się zagoi
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
6 czerwca 2012, 21:28
jednak nie jest tak fajnie;/ gdy znieczulenie zeszło zaczęło mnie napier****ć przepraszam ale inaczej nie da się tego opisać. wziełam 3 tab nic nie dało dlatego pojechałam na pogotowie po receptę i dostałam jeszcze zastrzyk i już jest lepiej:) mam nadzieje że prześpię noc
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Chodzież
- Liczba postów: 553
6 czerwca 2012, 21:28
jednak nie jest tak fajnie;/ gdy znieczulenie zeszło zaczęło mnie napier****ć przepraszam ale inaczej nie da się tego opisać. wziełam 3 tab nic nie dało dlatego pojechałam na pogotowie po receptę i dostałam jeszcze zastrzyk i już jest lepiej:) mam nadzieje że prześpię noc
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
6 czerwca 2012, 21:35
wyrywanie górnych ósemek jest lżejsze niż dolnych
po wyrwaniu dolnych w nieco dawniejszych czasach przysługiwało z urzędu 2 lub 3 dni zwolnienia lekarskiego, na górne ósemki nie przysługiwało nic
jestem ósemkowo doświadczona, mam wyrwane górne w czasach studenckich i dolne z 8 lat temu
zabieg jest sam w sobie bezbolesny, bo oczywiście jest robiony w znieczuleniu
owszem, nieprzyjemny, naruszane sa bowiem zawiasy szczęk, ale samo rwanie nie boli
boli dopiero potem, gdy znika znieczulenie
jest to normalna pooperacyjna rana, na szczece chirurg szczękowy robi 2 lub 3 szwy
więc musi boleć
mnie przy obydwu dolnych ósemkach bolało przez pełne 3 doby
ale moja córka po wyrwaniu dolnej ósemki za 48 godzin posżła na imprezę - owszem, nic nie jadła, nic nie pila i nie paliła i wróciła wczesniej, ale była w stanie iść
więc odczuwanie bólu urazu pozabiegowego jest sprawa indywidualną bardzo
no i oczywiście jest to jeden z bardziej bezpiecznych zabiegów, bez powikłań
jest powikłanie, nazywa się suchy zebodół, ale wraz z upowszechnieniem higieny jamy ustnej, jest coraz rzadziej spotykany przez wyrwizębów
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 833
6 czerwca 2012, 22:12
ja chyba trafilam na kiepskiego chirurga skoro tak mnie bolalo podczas wyrywania. Gorszego bolu nigdy w zyciu nie czulam, moze dlatego, ze korzen byl pod 7 i w jakiejs jamce kostnej nie wiem... No i suchy zebodol sie zrobil, bo cudowna dentystksa kazala mi zeby umyc wieczorem! w ten sam dzien, a o 18 mialam wyrywany zab. Wiadomo chcac nie chcac wyplukalam sobie skrzep i po ptakach. Nigdy wiecej nie dam sobie wyrwac 8 chyba ze przy narkozie :D a i dodam ze byla to dolna osemka:)