- Dołączył: 2012-03-10
- Miasto:
- Liczba postów: 11
30 maja 2012, 19:50
Moj maz za 2 tygodnie zostanie chrzestnym i w zwiazku z tym mam pytanie do doswiadczonych ;) ile powinno sie dac mniej wiecej pieniedzy na chrzciny i czy wypada dokupic jakis lancuszek na przyklad? no nie mam pojecia..
30 maja 2012, 20:04
Edytowany przez smerfetka90 24 sierpnia 2014, 16:31
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
30 maja 2012, 20:06
blair88 napisał(a):
sayonara napisał(a):
na chrzest nie daje sie pieniędzy - to jest nieeleganckie i wręcz nie wypada!jeśli ma być chrzestnym powinien kupić łańcuszek + krzyżyk lub bozię (jeśli macie ochotę to mozecie się na ten cel wykosztować) do tego jakaś pamiątkajeśli już koniecznie chcecie dawać dziecku pieniądze to załóżcie lokatę, którą dzieciak będzie mógł dysponować od jakiegoś wiekupierwsze słyszę żeby dawać na chrzest pieniądze - to nie wesele
w obecnyach zcasach, kiedy wyprawia się chrzciny w restauracji, to logiczne, ze daje się pieniądze...
dlaczego logiczne? żeby zadośćuczynić rodzicom wydatku?
jeśli to dla nich takie obciążenie niech wyprawią skromniejsze chrzciny... zastaw się a postaw się? to głupie
- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto: Manhattan
- Liczba postów: 2736
30 maja 2012, 20:09
jaaaa... już sama nie wiem, a chrzestną zostaję w sierpniu ;/
chrzestny wiem, ze daje kasę, nie chce przypału robić :D
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 4965
30 maja 2012, 20:10
Ja tez nie rozumiem tego myslenia zeby sie zwrocilo. Kazdy daje tyle ile ma i kazdy robi takie ímprezy na jakie go stac . A pozniej rodzice obrazeni ze ktos malo dal, albo goscie mysla zen ie wypada isc bo nie stoja dobrze finansowo. Moim zdaniem chzciny to bezsensowna impreza, bo dziecko i tak nie jest tego swiadome i raczej to petekst dla rodzicow zeby poimprezowac. A jeszcze lepsze sa opinie jak ktos mowi ze obiad w restauracjii to tzeba wiecej dac a jak w domu to mniej.....ahahahah
Edytowany przez keira1988 30 maja 2012, 20:12
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
30 maja 2012, 20:16
Kurcze, jak ktos 500zl daje na chrzest to ile na wesele? Strach sie bac!
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
30 maja 2012, 20:17
ja sobie, szczerze mówiąc, nie wyobrażam iść do kogoś na ślub, chrzciny czy komunię i kombinować ile muszę dać forsy, żeby organizatorzy zrekompensowali sobie koszty
jak by mi ktoś coś takiego zasugerował, to bym mu sie w twarz roześmiała - prezent zależy od możliwości, hojności i zażyłości ofiarującego, a nie od tego, co zażyczą sobie gospodarze
i naprawdę są okazje na które nie wypada dać koperty - to jakby powiedzieć - kup sobie prezent, a ja ci zrobię przelew
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
30 maja 2012, 20:19
Nie sztuką jest wsadzić jak najwięcej do koperty, a potem zęby w ścianę, albo spłacanie długów.
Dajcie tyle, na ile może pozwolić Was budżet.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Male
- Liczba postów: 551
30 maja 2012, 20:20
500 zł??? jakieś szaleństwo.... a później na Komunię żądają od Rodziców Chrzestnych telewizor za 2-3 koła (niestety znam takich), dla mnie to jakaś paranoja... ja kupiłam (pół roku temu) matę edukacyjną taką wypasioną za 250 zł, szatkę chcieli sami kupić...
poza tym daje się tyle, na ile stać...
Edytowany przez cattia 30 maja 2012, 20:22