Temat: Moja koleżanka się głodzi, bo...

... nie chce mieć okresu. Ma tak bolesne miesiączki, że mdleje, wymiotuje i nikt ani nic nie jest w stanie na to poradzić. Była u lekarza, stwierdził, że "taka jej uroda"... dlatego Ona wpadła na pomysł, żeby przejść na bardzo niskokaloryczną dietę, aby stracić okres. Nie potrafię przemówic Jej do rozumu, tłumacze, że to będzie miało ogromny wpływ na Jej zdrowie, może nie mieć kiedyś dzieci, a poza tym nie Ona jedna ma takie bolesne @, więc nie powinna przesadzać.  Była szczupła, ale teraz jest wychudzona, a w ostatnim miesiącu faktycznie miesiączki nie dostała. I niesamowicie się z tego cieszy. Co mam robić?  zaprowadzic Ją do psychologa? powiedzieć Jej mamie? nie wierze, ze mieszkając pod jednym dachem ta kobieta nie zauważyła co się dzieje z Jej dzieckiem.
Pasek wagi
moja koleżanka też miała bolesne miesiączki, po 4 latach zdiagnozowali jej endo i na dzień dzisiejszy jest praktycznie bezpłodna. tak więc do ginekologa, i to ogarniętego!
Powinnas powiedziec jej mamie... tylko licz sie z konsekwencjami, bo pewno sie na Ciebie obrazi. Co do okresu to  masz racje, ze moze miec kiedys problem z posiadaniem dzieci. Teraz o tym nie mysli, ale potem bedzie za pozno. Poza tym  z bolesnym okresem mozna sobie inaczej poradzic, jest XXI w. i kazdy ginekolog sie na tym zna.
Jak czytam takie posty to mi ręce i nogi opadają . Jak we współczesnym świecie, gdzie każda gazeta czy magazyn kobiecy( i nie tylko) trąbi na takie tematy, można wpaść na pomysł głodzenia się :/.. zamiast iść do normalnego gina.

Zmiana ginekologa, potem mocne leki przeciwbólowe.
Ja kiedyś mdlałam z bólu co miesiąc, raz wylądowałam na pogotowiu, bo nie odzyskiwałam przytomności, to tam tylko mi kroplówkę podłączyli i powiedzieli, że widocznie tak już mam. Miałam ochotę im wtedy wszystkim wyje**ć.. teraz jest już lepiej, a jak się powtarza to bez mocnych leków nie da rady (łykam takie z kodeiną, bo inne są zbyt słabe).
Mam identyczne dolegliwości. Ostatnio przed nadmierną aktywność fizyczną i stres straciłam miesiączkę na 2 miesiące. Wierz mi, że jak przez ten czas będzie musiała codziennie się pilnować, to ten pomysł szybko jej wyleci z głowy.
Zmiana ginekologa. Najlepiej przejrzyjcie wcześniej serwisy, na których pacjenci oceniają lekarzy i poszukajcie kogoś w waszym mieście, kogo poleca dużo osób. Swoją drogą, jeśli znajdziecie tam profil lekarza koleżanki, możecie mu wystawić stosowną opinię. Trzeba ostrzegać pacjentów przed takimi ludźmi. :>
A co do "takiej urody", założę się, że pan doktor, jak mu się dajmy na to przytrafi ból głowy, jakoś nie przypisuje sobie "takiej urody", tylko bierze leki, ale przy pacjentce oczywiście nie potrafi się zdobyć na odrobinę empatii... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.