Temat: miałyście wrastajace paznokcie? klamra?

Miałam, zastrzał się to też nazywa, wraca, już dwie "operacje" przeszłam, jak zobaczyłam mój palec za pierwszym razem, to wpadłam w histerię, bo szwy wyglądały koszmarnie. Niepotrzebnie, wszystko ładnie się zagoiło. Chirurg poinformował mnie, że to wraca i jest na to 60% szans, niestety, wykrakał. Chyba z półtora roku po zabiegu miałam kolejne cięcie, znowu szwy, znowu zagoiło się ładnie. Paznokieć jest trochę węższy, ale nie widać tego właściwie. Dziewczyny, pamiętajcie, obcinajcie paznokcie wyłącznie na prosto! Nigdy na boki. Można też je po prostu piłować, zamiast obcinać. Jeśli masz dopiero spuchnięte miejsce i nie wyszło Ci jeszcze mięcho na wierzch, to możesz spróbować starego sposobu "ludowego" (sprawdziłam kiedyś na sobie, działa!) - bierzesz gałązkę czarnego bzu, obierasz tą szarą cienką korę, zeskrobujesz to zielone z gałązki i przykładasz do chorego miejsca, bandażujesz. Ale to tylko, jeśli mięso jeszcze się nie wyłoniło. Wiem, brzmi obrzydliwie. Do tego kojarzyć się komuś może z nie dbaniem o siebie - nic bardziej mylnego. Ja wręcz obsesyjnie dbam o stopy, ale wystarczy np. trochę sportu w niewychodzonych butach albo właśnie za mocne obcięcie paznokcia i nieszczęście gotowe. Acha, po zabiegu rana goi się jakieś 10 dni. Za pierwszym razem jechałam na ketonalu, bolało szarpało niemiłosiernie, a za drugim o dziwo nic nie brałam, bo mnie w ogóle nie bolało, a przecież też palec był szyty.

ja miałam długo problem z wrastającym paznokciem, robiłam zabieg u chirurga, nosiłam klamry i nic, problem powracał. zrobiłam w końcu zabieg metodą Arkady - problem zniknął. robiłam go w Warszawie w gabinecie pokazowym Libramaxu i było warto. zabieg NIE BOLI! trwa niecałą godzinę, polega na podważeniu paznokcia i utrwaleniu jego pozycji akrylem. paznokieć nie może wrastać bo zwyczajnie nie ma jak. zaraz po zabiegu ubrałam buty i mogłam normalnie chodzić. to było niesamowite! i teraz już mam spokój! :)

Wszystko zalezy w jakim stadium jest ten wrastajacy paznokiec. Jesli w bardzo zaawansowanym to klamra nie pomoze, jedynie chirurg. Zaznaczam ze zrywanie paznokcia to blad w sztuce lekarskiej, wiec nie poddawaj sie temu zabiegowi. Zerwany paznokiec nigdy nie odrosnie juz normalny.
Mozna chirurgicznie wymodelowac paznokiec, mozna to takze zrobic metoda laserowa prywatnie. Jesli jedna duza czesc paznokcia juz wrosla to i tak trzeba to bedzie usunac. Klamra niestety nie zawsze sie sprawdza, a jesli juz to musisz znalezc gabinet gdzie zakladaja te metalowe a nie plastikowe.
Generalnie podstawa to dobra pedicurzystka, ktora pomoze te paznokcie wyprowadzic.

no właśnie to nie jest tak, że tylko chirurg i tyle. chirurg nawet jak usunie wrastającą część paznokcia to wcale to nie znaczy, że ona nie wrośnie znowu. zgadzam się - odpowiednie obcinanie paznokci to podstawa. jednak da się uniknąć zabiegu ze znieczuleniem, szwów i bolącej tygodniami stopy. ja po zabiegu w libramaxie od razu ubrałam buty i mogłam normalnie chodzić, cały zabieg też był bezbolesny a problem nie wrócił. zresztą, na stronie jest to dokładniej opisane: http://libramax.pl/ a jak macie jakieś pytania to śmiało, postaram się odpowiedzieć :)

Ja w sumie mam pytanie i będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Czy z tego zabiegu w Libramaxie mogą skorzystać także dzieci, czy jest on tylko dla dorosłych?

dzieci jak najbardziej :) właśnie dlatego, że trwa krótko, nie boli i nie ma zastrzyku ze znieczuleniem ;). no i potem dziecko może normalnie biegać, nosić trampki i inne zakryte buty :)

Faktycznie świetna ta metoda Arkady. Byliśmy w Libramaxie w tamtym tygodniu. Wszystko poszło bardzo sprawnie i szybko. Aż sama byłam zaskoczona, bo powiem szczerze do samego końca nie wierzyłam, że przyniesie to jakikolwiek skutek. Jednak w przypadku dziecka sposób ten wydał mi się najodpowiedniejszy, więc postanowiłam spróbować. Warto było, bo pozbyliśmy się w końcu dość niewygodnego problemu w dość łatwy, a co najważniejsze bezbolesny sposób.

no to super, bardzo się cieszę, że się udało  :)

a jeszcze ja mam pytanie, ile ten zabieg kosztuje?

Ceny są ustalane indywidualnie w zależności od tego jak paznokieć bardzo wrósł, stanu zapalnego itp. Najlepiej będzie jak zadzwonisz do Libramaxu i tam już Ci wszystko powiedzą. Ja właśnie tak zrobiłam. W razie czego ich telefon to (22) 4 000-000.