- Dołączył: 2008-10-19
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 257
22 maja 2012, 13:58
Czy któraś z Was miała taki problem? Niestety mnie to dotyczy... W sobotę mam mieć zabieg łyżeczkowania i strasznie się boje. Nikt w rodzinie nie miał nigdy nic takiego dlatego nie mam kogo zapytać jak to przebiega i czy boli.
22 maja 2012, 14:01
Nie miałam nigdy czegoś takiego.. niestety ale to się czasem zdarza :(
22 maja 2012, 14:14
niestety tak to bywa. podobno po zabiegu tego samego dnia wraca sie do domu
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
22 maja 2012, 14:14
Po pierwsze-w ktorym tygodniu ciazy jestes?Szczerze z tego co wiem,lyzeczkowanie jest konieczne po 8tc wczesniej mozna oczyscic Macice farmakologicznie.Czesto bezsensownie lekarze"skrobia"macice po wczesnym poronieniu a trzeba miec swiadomosc,ze po takim zabiegu wzrasta ryzyko kolejnego poronienia.
Edytowany przez ar1es1 22 maja 2012, 14:18
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
22 maja 2012, 14:16
nie bój się, zabieg zrobią Ci w narkozie, nic nie poczujesz, dodatkowo, dostaniesz prawdopodobnie środek p/bólowy w kroplówce, obudzisz się i za kilka godzin wypis
czasem najpierw zakładają tabletkę, by wywołać skurcze przed zabiegiem, ponoć bardziej naturalnie przechodzi wtedy ten proces- wtedy możesz mieć lekkie bóle, tak jak przy @
nie ma naprawdę czego się bać- najgorsze już masz za sobą- tj wiadomość o źle rozwijającej się ciąży
trzymaj się
22 maja 2012, 14:19
Teraz mi się przypomniało, znajoma mi ostatnio opowiadała że przeszła taki zabieg. Trwało to kilka godzin i wypuścili ją w ten sam dzień. Przed zabiegiem dostała głupiego jasia i wypisali ją zanim "wytrzeźwiała". Lepiej niech tam ktoś będzie z tobą bo z tego co słyszałam często tak robią, a potem człowiek naćpany chodzi po mieście:)
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
22 maja 2012, 14:23
głupi jaś?? a co to za klinika była?
zabieg robi się w znieczuleniu ogólnym- tzw lekkiej narkozie, żeby oszczędzić pacjentce sluchania, co jej robią
zazwyczaj pobyt w szpitalu zajmuje 2 dni- bo trzeba porobić konieczne badania przed i po
22 maja 2012, 14:32
moja bratowa miała zabieg trwał godzinkę w znieczuleniu ogólnym, nic nie bolało potem trochę brzuch i macica po zabiegu, w domu była w tym samym dniu.
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
22 maja 2012, 14:34
Moja mama miała łyżeczkowanie 5 razy w ciągu ostatniego czasu... Za każdym razem dostawała "głupiego jasia".... raz wszystko czuła ale nie była w stanie tego powiedzieć, jak już "otrzeźwiała" to powiedziała lekarzowi, że wszystko czuła, to ten popukał się tylko po głowie, twierdząc, że to niemożliwe :/
wypisywana była w tym samym dniu lub dzień później, za pierwszym razem chyba 3 dni leżała (ale musieli ją obserwować, bo tym łyżeczkowaniem próbują leczyć to, na co cierpi, z tym, że nie wiedzą co to i skąd to).
Troszkę ją pobolewało po zabiegu, ale ogólnie z tego, co mówiła, to nie jest to straszne, a raczej po prostu nieprzyjemne.
Edytowany przez face2face 22 maja 2012, 14:38