- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1066
19 maja 2012, 18:41
w ostatnim tygodniu przytrafiają mi się dziwne sytuacje jedna po drugiej przyznam że mam nerwobóle dla osób nie wtajemniczonych
Nerwobóle występują wskutek uszkodzenia nerwu obwodowego. Dolegliwości są
umiejscowione w obrębie położenia określonego nerwu. Pojawiający się często u
osób młodych dyskomfort w okolicy klatki piersiowej określa się jako nerwobóle
międzyżebrowe, mogą one występować na skutek urazów kręgosłupa lub niedoboru
witamin w organizmie.
mam to, nie wiem z jakiego powodu to mam, ale bóle pojawiają się co kilka miesięcy i są nie do zniesienia, duszności, łzy w oczach, a ból nie do opisania.
W zeszły poniedziałek byłam u koleżanki, i tak znienacka zaczełam płakać, i nie mogłam się uspokoić musiałam ją przeprosić i wyjść bo nie mogłam się opanować, łzy leciały strumieniami.
Wczoraj w pracy zaczelam tak kaszlec jak bym w tok jakis wpadła, nie mogłam przestac, zaczełam się dusić, gorąco mi się zrobiło, i ciemno w oczach
Dzisiaj w pracy naglę zaczeła mi lecieć krew nosa, nie leciutko....szybko, mocno jak by gdzieś jakaś rura pękła, rozpryskiwało się wszędzie, potem zaczęło mnie boleć żebro z prawej strony, ból był nie do zniesienia, zaczełam płakać, i to bolało tylko jak się troszeczke pochyliłam, potem usiadłam na ziemi i zaczęłam płakać bo nie mogłam wytrzymać,to szef wysłał mnie do domu.....
mam częste zawroty głowy, problemy z oddychaniem, strasznie sie pocę zwłaszcza w nocy, to normalne że każdy się poci ale u mnie to przesada, budzę się w nocy cała mokra, i po prostu najzwyczajniej muszę się iść wsiąść letni prysznic bo nie mogę wytrzymać, gdy rano wstaje zawsze nie moge oddychać przez nos, bo strasznie mnie piecze
co mi jest? proszę o pomoc
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
19 maja 2012, 21:03
Zamiast wypisywac jakies bzdury o nerwobolach to idz Ty kobieto do lekarza wreszcie... chyba ze wolisz zeby Cie pogotowie eskortowalo.
To nie sa nerwobole, poza tym potrzebny jest komplet badan!
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto:
- Liczba postów: 228
19 maja 2012, 21:19
mnie to wygląda to na nerwice
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 277
19 maja 2012, 21:21
:D jak iść do lekarza bez gotowej diagnozy - no wstyd normalnie! Na podstawie opisu mogę Ci co najwyżej poradzić kierunek - wygląda nerwicowo, także psychiatra - serio, serio.
19 maja 2012, 21:27
a to nie wiedzialam ze do lekarza sie idzie dopiero jak sie wie na co sie jest chorym.... o ile mi wiadomo jak cos sie dzieje niedobrego to sie idzie do lekarza zeby zdiagnozowal co sie dzieje!
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Pod Bukami
- Liczba postów: 4137
19 maja 2012, 21:31
kiedy miałas robione adania podstawowe - morfologia z rozmazem, poziom cukru? jakie masz ciśnienie tętnicze? badał cię laryngolog? Okulista?masz alergię w rodzinie?
dziewczyno- smigaj do lekarza!
Edytowany przez Nattina 19 maja 2012, 21:31
19 maja 2012, 22:18
nerwica.. wbrew pozorom to choroba, która daje baaardzo wiele somatycznych objawów.. poczytaj o tym, a dodatkowo radze wybrać się do lekarza
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto:
- Liczba postów: 563
19 maja 2012, 22:25
hej tez mieszkam w uk i nie spotkalam sie z czyms takim,kochana ty musisz isc do lekarza nie patrz na to co ktos mial co ktos mowil zbieraj sie i idz zeby nie bylo za pozno i zebys potem nie plakala...u lekarzy tu trzeba byc stanowczym i nalegac na badania albo podac swoje sugestie czasem,jesli lekarz nie pomoze jedz na emergency!!!w szpitalu cie przebadaja...
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Kozienice
- Liczba postów: 8
19 maja 2012, 22:44
Idź do lekarza powinnaś mieć wykonaną morfologie, glukoze na czczo i kniecznie TSH, ft3, fT4 może to tarczyca Ci szwankuje. Może coś uspokajającego na początek ziołowego sobie pobierza. A i jescze jak masz ciśnieniomierz to jak czujesz że coś zaczyna się dziać zmierz sobie ciśnienie. Zaobserwuj w jakim czasie się to dzieje czy jest z czymś związane? Leczysz się na coś na stałe? Może ktoś w rodzinie ma slergie , astme?
19 maja 2012, 22:47
dziewczyno jak nie wiesz co Ci jest to idź do lekarza... ale takiego prawdziwego, żywego człowieka, bo doktor Google tu nie pomoże! Nie musisz wiedzieć co Ci jest, opisz objawy, albo wydrukuj to co napisałaś na vitalii, a lekarze zajmą się resztą!!!