- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Za Górami
- Liczba postów: 10
17 maja 2012, 21:33
Dziewczyny powiedzcie ile się daje czy 500zł to faktycznie mało??
- Dołączył: 2012-04-23
- Miasto: Honolul
- Liczba postów: 1000
17 maja 2012, 23:55
a swoja droga, uwazam ze najwazniejsza jest zasada dac na ile stac, jak Cie stac i 500zl to dla Ciebie nie problem to daj, jak masz miec ciezko wyszkrobac taka kwote to daj mniej, chyba przeciez w takich swietach nie chodzi o pieniadze??
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
18 maja 2012, 04:59
Mysle,ze na KOMUNIE najlepiej dac
prezent.Jak kogos stac to moze nawet dziecku zafundowac wyjazd wakacyjny-kolonie,oboz.
Moja znajoma tak zrobila-dogadala sie z siostra-bo to byla jej coreczka i w prezencie na Komunie kupila malej bilet do UK (bo tam mieszka) a na miejscu przez 2 tyg to probowala brac ja w rozne ciekawe miejsca-i az sie zdziwila bo Malej nic sie tak bardzo nie podobalo jak codzienne granie w tenisa (korty sa free) wiec nawet nie musiala wydawac kupe kasy na atrakcje.
.
BIERZMOWANIE: moi chrzestni to nawet nie byli na bierzmowaniu, u nas na skromnym przyjeciu po Sakramencie byl Swiadek Bierzmowania, i najblizsza rodzina. Dostalam wtedy Pismo Sw Starego i Nowego Testamentu i uzywam go do dzis :-)))
.
SAKRAMENT MALZENSTWA: chrzestni rodzice dali nam po 1000zl a pozostali goscie w miare mozliwosci- 300, 500zl, kuzynowie co sie ucza po 100zl
.
Koniec koncow to w zadnej z tych uroczystosci nie chodzi o prezenty a o duchowy ich wymiar :-)))))
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
18 maja 2012, 05:07
cancri napisał(a):
Kiryia, a na co dziecku takie pieniądze?Ja też nie dostalam złotówki,za to pojechałam trzy razy na zieloną szkołę,rodzice kupili mi rower.Dzieci nie muszą widzieć zer na koncie, bez przesady -.-
.
Swoja droga nie wiem czy wiecie jak jest w UK???
Chrzciny-daje sie symboliczny prezent-np srebrny,zloty medalik, lyzeczke albo pudeleczko na pierwszy zabek (blee) i pierwszy sciety pukiel wlosow, jako gosc maksymalnie 20 funtow=100zl!!!
Komunia-nie wiem,ale tez raczej skromnie-najwiekszym prezentem jaki dostala corka znajomych byl aparat fotograficzny
Wesele-max 50 funtow=250zl, od Babc,Dziadkow badz rodzicow po 100 funtow=niecale 500zl i to juz jest dla nich super duzy wydatek a taka srednia pensja to 1200 funtow
TO TYLKO W POLSCE NA WESELE CZY KOMUNIE CHRZESTNI DAJA "CALA" SREDNIA MIESIECZNA WYPLATE!!!
GDZIE TU LOGIKA????
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
18 maja 2012, 07:28
Ja 14 lat temu ( o matko, jak do dawno było! ) dostałam 700zeta ;p
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1049
18 maja 2012, 08:05
Jak to czytam to łapię się aż za głowe i przecieram oczy ? Na komunie 1000zł ? Istna masakra.. Jak kogoś stać to proszę tylko potem co na 18 - tke dacie 5000zł a na wesele 10 000 bo inni będą tyle dawać ? Żeby się popisać i , żeby nie było ? Co się dzisiaj dzieje..
- Dołączył: 2007-04-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 767
18 maja 2012, 08:42
W ubiegłą niedzielę byłam na komunii. Chrzestny (z żoną i synem) dał rower (wartość ok 500 zł) i jeszcze w kopecie 500 zł a chrzestna "tylko" telefon komórkowy za 300 zł.
Tylko różnica polega na tym że chrzestnego na taki wydatek stać , a chrzestna to niepracująca studentka.
Powinnaś dać tyle na ile Cię stać. 500 zł to nie jest mało.
My na wesele 2 lata temu dostawaliśmy w kopercie po 300-350 zł a teraz dzieci na komunię dostają 2 razy tyle!!!SZOK!!!
Edytowany przez Freska 18 maja 2012, 08:43
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
18 maja 2012, 08:59
misiek19851985 napisał(a):
a my właśnie idziemy w niedzielę na komunię chrześnicy i dajemu 500 zł. Dlaczego "mało"? bo nasza córcia miała chrzciny, potem roczek i dostała śmieszne "pieniądze " od nich (mój mąż jest chrzestnym u siostrzenicy, a jej ojciec jest u naszej małej. taka wymiana), za przeproszeniem po prostu się ośmieszyli swoim prezentem i niestety zrobili to z premedytacją ;) Chcieliśmy kupioć fajny rower, to nie! bo tylko kasa, kasa jest potrzebna. Wprowadzają się do nowego domu i nie mają jej na nic, o wykończeniu nawet nie wspomnę . Zazdrość ludzka. I tyle. Bo my mamy wszystko. Ludzie to mają na...niektórzy, niestety ;(
Ale jaja, prezent dla dzieciaka jako zemsta na rodzicach. Takie rzeczy zdarza mi się czytać tylko na vitalii.
Fajnie, że wszystkie jesteście takie fajne, święte i podchodzicie do tematu z sensem. "to nie jest najważniejsze", "500 zł na ślub bliskiej osoby", itp, itd. Zastanawiam się tylko, kto faktycznie w takim razie daje dzieciakom takie drogie prezenty, jak się mówi. Z czegoś to musi wynikać, że wszyscy myślą, że trzeba dać xboxa na komunię. Może zasugeruję komuś, żeby to zbadał, bo to fantastyczne, jak się rodzi plotka.
Cieszę się, że dorastałam w czasach bez internetu, wtedy przynajmniej moi chrześni nie mieli takiej wielkiej spiny;) ja z resztą też nie mam, bo nie jestem - i pewnie nie będę - chrzestną. pzxr.
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 1627
18 maja 2012, 09:30
wg mnie to co się porobiło w tych czasach to przesada... my byliśmy tydzień temu na komunii i mojej kuzynki....miałam dać kasę a dałam wkońcu mp4, jedyny prezent z którego bardzo się ucieszyła:)
ale rodzice chyba nie bardzo... liczyli chyba na równowartość opłaty za miejsca restauracyjne.... dla mnie to paranoja
18 maja 2012, 09:44
ło rety, chora moda, żeby dziecku na komunię dawać czy kupować tyle ... masakra. potem taki roszczeniowy bachor się robi, za przeproszeniem i nie chcąc urazić co niektórych, ale strasznie mi się to nie podoba. 500 zł jak najbardziej wystarczy. daj ile masz i ile możesz, a nie ile się POWINNO.