10 maja 2012, 22:17
Jaka jest waszym zdaniem granica, której przyjaciele nie powinni powinni przekroczyc? Jak blisko jetseście ze swoimi przyjaciółmi/ na ile pozwalając sobie w stosunku do nich????????????
Spałam ostatnio z facetem przyjaciółki- w sensie w jedym łózku (zero seksu czy czegokolwiek. A omna mi robi afere i obgaduje za plecami, mimo, ze to on sie do mnie wprosił!!!!! Moim zdaniem sie czepia i nie widzę problemu, jak ona siedzi u innego na kolanach, to nikt nie zwraca na to uwagi, włącznie z jej kolesiem a tu nagle wielka afera.
12 maja 2012, 19:05
proponuje z nią pagadać zamiast robić cyrk;)
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Władysławowo
- Liczba postów: 1488
14 maja 2012, 19:38
Miała prawo się wkurzyć a ty nie zachowałaś się jak przyjaciółka. A jej chłopak też niczego sobie ;/