Temat: zespol cushinga

Oto niektóre z objawów:
· Depozyty tłuszczowe, które gromadzą się wokół brzucha i górnej części pleców,
· Garb,
· Cienka skóra, którą łatwo posiniaczyć,
· Długi czas gojenia po ukąszeniach owadów, zadrapaniach, rozcięciach,
· Różowe lub fioletowe rozstępy na skórze, głównie na ramionach, udach, piersiach,
· Obrzęk twarzy,
· Osłabienie mięśni,
· Depresja,
· Drażliwość,
· Nieregularne miesiączki,
· Trądzik,
· Grubsze i bardziej widoczne włosy na twarzy i ciele (głównie u kobiet),
· Zaburzenia erekcji u mężczyzn,
· Nadciśnienie tętnicze krwi,
· Osteoporoza,
· Wysoki poziom cukru we krwi.

Patrząc na objawy większość z nich mogłabym podpasować u siebie (guzy wywołujące zespół Cushinga zwykle nie są złośliwe. Jednak, gdy są bardzo duże mogą spowodować problemy ze wzrokiem.) szczególnie ten punkt.

Czytałam kiedyś o kortyzolu-że to hormon odpowiedzialny za odkładanie tkanki tłuszczowej na brzuchu w sytuacjach stresowych w celu uchronienia wewnetrznych narządów przed zagrożeniem.


Nie martw się kochana, gdyby każdy człowiek miał pojęcie co w nim siedzi i dolega, czasem lepiej nie wiedzieć ale i tak nastawiać się że może nas spotkać najgorsze i żyć jako wolna osoba, cieszaca sie chwila-mimo że choroba przypomina o sobie.

Bardzo mocno trzymam kciuki za pomyślne leczenie-i to szybkie, i szybką poprawę. Nie trać nerwów kochana.. Nie trać nadzieji a kiedy sobie tylko o tym przypomnisz wmawiaj sobie, że zdrowiejesz że choroba sie zmniejsza z kazda sekunda-Duzo osob nie zdaje sobie sprawy jak wiele zalezy od psychiki, wiele ludzi dowiadujac sie u lekarza o jakis przykrych sprawach bardzo sie zalamywalo co odbieralo im szanse na wyzdrowienie, gdyby nie wiedzieli zyliby o wiele dluzej. Badz silna i wmawiaj sobie ze jest dobrze, uwierz w to a wyzdrowiejesz-tego Ci serdecznie życzę.

Współczuję Ci. U mnie także kiedyś podejrzewano ZC, obecnie również doszły nowe objawy, które znowu narzuciły podejrzenia tej choroby.
Jak żyć? Na pewno lekko nie jest, jeśli ma się problemy hormonalne. Nie możesz się jednak załamywać:) Może poszukaj jakiegoś forum, na którym udzielają się os. chore na ZC? Takie forum daje wsparcie, na pewno jest lżej człowiekowi. Powodzenia i pamiętaj, trzeba cieszyć się z drobnostek:)