Temat: Do osób noszących okulary!

Witajcie, mam pytanie do osób noszących okulary. Ile płaciłyście za szkła i oprawki? ( osobno) Czy za montaż szkieł do okularów salon pobierał od Was dodatkową opłatę? 

Dziwna sprawa, bo widzenie jednooczne powinni Ci wykryć w dzieciństwie. Nie masz zeza?
Ja miałam szczęście w życiu trafić na lepszych okulistów. Taką wadę jak u Ciebie wykryli mi na pierwszej wizycie jak miałam 3 lata. 36 lat temu, bez takiego specjalistycznego sprzętu. Ech...

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Dziwna sprawa, bo widzenie jednooczne powinni Ci wykryć w dzieciństwie. Nie masz zeza?Ja miałam szczęście w życiu trafić na lepszych okulistów. Taką wadę jak u Ciebie wykryli mi na pierwszej wizycie jak miałam 3 lata. 36 lat temu, bez takiego specjalistycznego sprzętu. Ech...

no własnie nie mam zeza ani nic z tych rzeczy. może gdybym miała to by od razu to wykryli. a tak to: zeza nie ma, czyta doskonale. widzę wszystkie rzędy liter więc wszystko ok. a może tego nie miałam od zawsze? chociaż ten optometrysta stwierdził, że to jest raczej wada wrodzona. czasem mnie tylko głowa pobolewa, z bliska na lewe oko rozmywa mi się obraz. badało mnie trzech okulistów i każdy stwierdzał tylko astygmatyzm. ale wiedziałam, że jednk prawe oko dominuje nad lewym jeśli idzie o widzenie więc zdecydowałam się na wizytę u optometrysty. Przyłożył się do badania ( mam porównanie do tego jak to robili okuliści) i wykrył. Po weekendzie mam mieć okulary, więc wtedy powinnam zobaczyć czy dobrze dopasował. 
to jest tak, ze samym lewym okiem widzę doskonale ( z bliska gorzej). prawym jeszcze lepiej, ale jak to stwierdził: lewe oko nie widzi, gdy patrzę obydwoma. 
Oprawki ok. 300, a szkła 200, montaż jest w cenie.
300 zł za wszystko i mam ładne klasyczne czarne oprawki.
Niestety widzenia jednoocznego nie da się zniwelować okularami. Przynajmniej mojego. Zwracaj uwagę, czy nie boli Cię głowa i nie masz zawrotów głowy. To częsty objaw za mocnych szkieł. 

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Niestety widzenia jednoocznego nie da się zniwelować okularami. Przynajmniej mojego. Zwracaj uwagę, czy nie boli Cię głowa i nie masz zawrotów głowy. To częsty objaw za mocnych szkieł. 

Dzięki za rady. A u Ciebie na czym to polega? Jaką masz wadę?
zawiodłam się na lekarzach, im naprawdę nie można ufać. to nie byli byle jacy okuliści. 
ja mam tylko do komputera i razem szkła i oprawki dałam jesli dobrze pamiętam około 400zł
Pasek wagi

MadameMargaret1987 napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Niestety widzenia jednoocznego nie da się zniwelować okularami. Przynajmniej mojego. Zwracaj uwagę, czy nie boli Cię głowa i nie masz zawrotów głowy. To częsty objaw za mocnych szkieł. 
Dzięki za rady. A u Ciebie na czym to polega? Jaką masz wadę?zawiodłam się na lekarzach, im naprawdę nie można ufać. to nie byli byle jacy okuliści. 

Ja mam ich sporo, ale ponakładały się na siebie i widzę całkiem dobrze. Dalekowzroczność, krótkowzroczność, zeza, widzenie jednooczne, astygmatyzm i początki tzw. starczowzroczności (czyli standardowego od pewnego wieku nie widzenia z bliży). Ja miałam szczęście do okulistów. Naprawdę dobrze wyprowadzili mnie z zeza (bez operacji, która kiedyś groziła utratą wzroku), pozostawiając jedynie promilowy ubytek wzroku. Na takie coś jak piszesz, że lewe oko nie widzi jak patrzysz obydwoma oczami, miałam lata ćwiczeń, które prawdopodobnie pomogły w niewyłączeniu jednego oka z pracy. Ale na widzenie jednooczne i tak nie rady. Widzisz stereogramy? Albo obraz przez te trójwymiarowe okulary? Ja nie i o jest jeden z objawów takiego widzenia. Być może są różne stopnie zaawansowania.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

MadameMargaret1987 napisał(a):

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Niestety widzenia jednoocznego nie da się zniwelować okularami. Przynajmniej mojego. Zwracaj uwagę, czy nie boli Cię głowa i nie masz zawrotów głowy. To częsty objaw za mocnych szkieł. 
Dzięki za rady. A u Ciebie na czym to polega? Jaką masz wadę?zawiodłam się na lekarzach, im naprawdę nie można ufać. to nie byli byle jacy okuliści. 
Ja mam ich sporo, ale ponakładały się na siebie i widzę całkiem dobrze. Dalekowzroczność, krótkowzroczność, zeza, widzenie jednooczne, astygmatyzm i początki tzw. starczowzroczności (czyli standardowego od pewnego wieku nie widzenia z bliży). Ja miałam szczęście do okulistów. Naprawdę dobrze wyprowadzili mnie z zeza (bez operacji, która kiedyś groziła utratą wzroku), pozostawiając jedynie promilowy ubytek wzroku. Na takie coś jak piszesz, że lewe oko nie widzi jak patrzysz obydwoma oczami, miałam lata ćwiczeń, które prawdopodobnie pomogły w niewyłączeniu jednego oka z pracy. Ale na widzenie jednooczne i tak nie rady. Widzisz stereogramy? Albo obraz przez te trójwymiarowe okulary? Ja nie i o jest jeden z objawów takiego widzenia. Być może są różne stopnie zaawansowania.

stereogramy widzę, ja wszystko widzę. z widzeniem stereoskopowym też nie mam problemu. a możesz polecić jakiegoś dobrego specjalistę? takie wady wzroku masz od urodzenia ?


Tak, od urodzenia (poza krótkowzrocznością i starczowzrocznością). Widzenie jednooczne i zez są wrodzone. Tamta okulistka, o której pisałam była od dzieci, poza tym na pewno już nie praktykuje. Teraz mam "zwykłą" okulistkę, ponieważ moje wady są wyprowadzone i zrobiono dla mnie, co dało się zrobić bez operacji. A operacji nie chcę.

Chodziłam kiedyś na takie warsztaty lepszego widzenia i tam dowiedziałam się, że czasem przy dużej różnicy widzenia pomiędzy dwoma oczami może nastąpić wyłączenie z pracy jednego oka. A może jednak u Ciebie nastąpiło coś takiego. Może to nie jest to wrodzone widzenie jednooczne, tylko coś takiego? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.