Temat: Hashimoto, niedoczynność tarczycy

Witam w klubie Hashimoto!
U mnie zdiagnozowane w lipcu tego roku. Celem założenia tego tematu jest dla mnie przepływ informacji na temat tego, jak sobie radzicie z tym problemem. Jak wam idzie odchudzanie? Jaką dietę stosujecie, u kogo się leczycie, może macie namiary na dobrych endokrynologów? Pozdrawiam wszystkie Hashimotki!
Ja mam od 4 lat haschimoto, mam 16l, nigdy nie mialam nadwagi, od czasu diagnozy sporo zeszczuplalam i tak:) biore juz b. mala dawke letroxu(kiedys byla ona b.duza, tsh mialam tak wysokie ze nie dalo sie go zmierzyc o.O) i czuje sie ok, jedynie odpornosc mam dosc niska, ale nie wiem czy to sie z tym wiaze
Z tym się wiąże. Łykaj selen :)
Pasek wagi
własnie miałam super-selen w tabletkach ale mi go wycofali z produkcji -.-
Hashimoto wykryli u mnie w wieku bodajże 11 lat, czyli 4 lata temu, chodziłam na kontrole co pół roku - ostatni raz byłam w październiku i dzięki Bogu stan spadł do minimum  i kolejną wizytę mam dopiero za 1,5 roku. W wieku 11 lat ważyłam 64kg  Teraz ważę 60, ale trzeba  zauważyć, że sporo urosłam, bo jestem jeszcze w wieku dojrzewania.   Mimo tego bardzo trudno mi schudnąć i mimo odłożenia słodyczy i 'niedozwolonych produktów' oraz ćwiczeń  waga ciągle się waha w tym samym przedziale, od 58 do 62. Co do 'objawów'.. Hmm, WIECZNIE mam zimne ręce, co jest nieprzyjemne, gdy podaję komuś rękę a on na to 'boże, ale masz zimne ręce' albo 'jesteś wampirem!o_O'  ale za to po wf-ach  się do mnie lepią żeby się ochłodzić    Do tego czasami mi słabo, brakuje mi koncentracji.
http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/24098/group_page_tab/1
Masz hashimoto? Zapraszam do grupy! Wspólnie chudniemy, wspieramy się i walczymy z chorobą! :)
Witam Was serdecznie !
Widzę,że jest Was tu sporo z Hashimoto.Więc i ja dołączam do klubu,choć tak na prawdę to nie ma z czego się cieszyć.
Ja chyba od 2008 mam problemy z tarczyca o których nawet nie miałam pojęcia,dopiero w 2011 w Listopadzie podczas rutynowych badań zrobiłam TSH i szok wyszło mi 44,37 uIU/ml ,potem spadło na 20,46 i kolejny w już w Czerwcu 2012 20,13uI/ml 
Wtedy wybrałam się do endokrynologa bo trwało to długo zanim znalazłam dobrego lekarza.Wypisała mi Euthyrox 25,potem brałam 50.Jestem w trakcie leczenia,bo skaczą mi wyniki i ciągle zmieniamy dawkę Euthyroczu,na 75 by zbić TSH 9,42  we Wrześniu spadło mi do 3,05 i znowu zmiana dawki 5x75 i 2x 100,przez dwa miesiące łykania zbyt mocno spadł wynik bo na 0,389 i znów dawka 75 i tak do 10 stycznia i znowu rozczarowanie bo podskoczyło mi TSH do 16,32.Zaczynam tracić cierpliwość bo nie wiem ile czasu zajmie mi wyregulowanie TSH na chwilę obecną łykam dawkę Euthyroxu 112.Latka lecą i mam nadzieję, że zajdę w którymś momencie w ciąże,bo od tego wszystko się zaczęło.

No u mnie też ostatnio wykryto to dziadostwo. Wyszło na USG tarczycy, a mianowicie tarczyca mi zmalała. Ponadto mam niedoczynność tarczycy, a co za tym idzie szereg objawów: problem z matabolizmem, łatwe marznięcie, wypadanie włosów, ciągłe zmęczenie i senność. Dziewczyny, przy problemach z tarczycą kontrolujcie też poziom glukozy i cholesterolu we krwi! To bardzo ważne... Pozdrawiam Was ciepło! :)

Glukozy i cholesterolu nie kontroluję , wystarczy raz na rok i jest w porządku. W tej chwili łykam euthyrox 100 i 75 na zmianę i jest dobrze, odzyskałam chęć do życia, mam mnóstwo energii, poprawił mi się metabolizm, włosy jakby mniej wypadały, skóra nie jest już taka sucha, tylko chłód doskwiera nadal, no i huśtawki nastrojów przed miesiączką. To jest bardzo uciążliwe. I to wszystko trwa już 5 lat, dziewczyny nie oczekujcie poprawy po kilku tygodniach , tu trzeba miesięcy a nawet lat. POzdrawiam i życzę cierpliwości.

Piszę o tym dlatego, ponieważ sama mam problem z glukozą, niestety problemy z tarczycą oddziaływują na cały organizm :( Cukier (na lekach) na czczo miałam w granicach 100-133...

Witajcie Hashimotki...jestem tu nowa jeszcze nie umiem się ogarnąć...mam nadzieję, że mi coś podpowiecie. Leczę się na niedoczynność hashimoto od 2 lat. Do tego roku szło to jakoś ale od dwóch m-cy coś się ze mną dzieje..z dziewczyny uśmiechniętej, bardzo aktywnej fizycznie (biegałam w maratonach) nagle stałam się ospałą, bręczącą babą..nie mam na nic siły ciągle tyję obecnie w ciągu 2 m-cy przybyło mi 6 kg ot tak. Nie mam motywacji już do niczego..jestem na dawce euthyrox 100 HELP

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.