Temat: przeniesc sie czy nie..

hhhhh
Ważniejsze jest to na jakie studia chcesz iść, a nie na jakim profilu masz więcej koleżanek.

kotek13 napisał(a):

Patrz na swoją przyszłość a nie na koleżanki. Koleżanki dzisiaj są jutro ich nie będzie a na przyszłość swoją pracujesz całe życie. a na Twoim miejscu bym się nie przeniosła, są przecież przerwy i czas po zajęciach żeby się z nimi spotkać.

popieram w zupełności. nie patrz na koleżanki.
oceny nie świadczą o zdolnościach!
"nie mam z kim wyjść bo wszyscy są ze wsi" 
bio-chem jest bardzo ciężki, ja mam 2 takie ambitne kujonki na bio-chemie, które chcą iść na medycynę, to i tak nawet one nigdy 5 nie dostają, max 4, a najczęściej 3. Łatwo nie jest
wiesz zalezy jeszcze od klasy u nas w szkole są 2 biol chemy jeden ma wysoki poziom mocno drugi nizszy i mysle nad tym nizszym
.
Ja poszłam do mojego liceum, znając tylko kilka osób na cala szkole (poza tym nie miałam z nimi dobrego kontaktu). Za to w technikum piętro niżej miałam swoja grupę dobrych koleżanek. Ani myślałam się przenosić, bo przecież ekonomia nie dla mnie. Ale były przerwy, wiec początki przetrwałam, aż w swojej klasie znalazłam przyjazne osoby (a było ciężko bo same 'paniusie'). I w ogóle nie żałuję, bo to była jedyna szkoła która mi odpowiadała, a patrząc na koleżanki, wylądowałabym w miejscu nieciekawym dla mnie.


Ja radze patrzeć na siebie i swoja przyszłość, nie na koleżanki. Bo jak to juz dziewczyny wspomnialy - dzis masz koleżankę, a jutro już nie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.