3 kwietnia 2012, 13:15
Cześć.Od mojego rozstania z Marcinem minełko już 1,5 roku a ja nadal nie moge o nim zapmnieć.Ciągle wyobrazam sobie że jeszcze będziemy razem.Myśle że jest ideałem,że nie znajde już takiego drugiego jak on.Miałam w międzyczasie jeden powazny związek ale i tak nie zapomniałam o Marcinie,nawet w czasie seksu z partnerem,myślałam o nim.;( Niedawno odezwał się do mnie dość pózno - bo około godz. 23 - napisał co słychać,potem że odezwie się jutro bo ja nie miałam kasy na kolejne sms,nie odezwał się .... nie wiem o co chodziło.Może był pijany...Zastanawiam się czy by mu nie wyznac że go kocham nadal ale boje się ze mnie wyśmieje, że ja narobie sobie przed nim wstydu.Z drugiej strony wiem że jeśli chciałby to by się że mną skontaktował,.przyjechał na impreze w moje strony żeby się spotkać bo bawie się w jednym klubie.On o tym wie.Więc niechce mu znowu zawracać mną głowy.Wiem że nikogo nie ma, a ja tak czekając na niego marnuje sobie życie,nie umiem się zakochać.Dodam że rozstaliśmy się przez głupią afere- pisałam z jednym kolegą,on zobaczył te sms.Opowiedział o tym naszej wspólnej kolezance, a ona nagadała głupot.Ze go już dawno zdradzam,co nie było prawdą.Mówił że zrozumiał że Anka jest fałszywa że sama oszukuje i zdradza swojego chłopaka - co widzieliśmy wiele razy, i ze nas też chce rozdzielić.Ale mówił że mimo to nie potrafi mi zaufać.nie potrafi o tym przestać myśleć, i dlatego się rozstaliśmy Co robić ???????????????? Z góry dziękuje za rady.
- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 216
3 kwietnia 2012, 13:20
Ja bym jak najbardziej się z nim skontaktowała...jeżeli go kochasz to walcz do ostatnich sił;) lepiej żałować czegoś co się zrobiło niż czegoś czego się nie zrobiło;) tym bardziej, że rozstaliście się przez głupotę - może czas sprawił, że przestał o tym myśleć i "wasza miłość będzie mogła odrodzić się na nowo:)
- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 216
3 kwietnia 2012, 13:23
.morena napisał(a):
a długo byliście razem? chyba go sobie wyidealizowałaś...
etam...zwyczajnie jest zakochana:)
3 kwietnia 2012, 13:24
Ponad pół roku,.- z tym wyidealizowaniem to trochę prawdy - ale przecież każdy zakochany idealizuje tą drugą osobe
3 kwietnia 2012, 13:28
Ja bym chyba dalej starała się zapomnieć, jakby chciał to by dał znać, tak myślę.
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
3 kwietnia 2012, 13:30
wybacz ale strasznie niedojrzali mi się wydajecie- Ty przez te smsy on przez to, że mimo że dowiedział się jak było na serio (i kto słucha "koleżanek" dziewczyny?) chce i nie chce wrócić- pogadajcie szczerze ze sobą. A wogóle to ile macie lat?
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
3 kwietnia 2012, 13:42
Powiedz mu, ja sie ze swoim rozstałam, rok czasu nie bylismy ze soba a potem napisałam smsa, spotkalismy się i jakos tak się ułożyło, że jesteśmy ze soba juz rok od tamtego czasu. Tylko, że my wcześniej byliśmy ze soba 3 lata i mieszkaliśmy ze sobą.
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
3 kwietnia 2012, 13:49
ja rozstałam się po roku z chłopakiem którego strasznie kochałam ,bo mnie zdradził i nic nie poradzę że już 10 lat jak nie jestesmy ze sobą nadal o nim myslę codziennie ,ja mam męża ,dziecko on wpadł z jakąs laską ma dziecko .....
3 kwietnia 2012, 18:23
walcz dziewczyno o niego !!!!!!!!!!!!!!!!!!