Temat: czy iść do psychologa?

Zaczyna mnie to strasznie męczyć... Otóż non stop myślę o jedzeniu, czego nie mogę zjeść, co powinnam zjeść, o jakiej porze, planuje menu na najbliższe dni, skrupulatnie liczę kalorie. Chorobliwie boję się przytyć... Nie jem słodyczy, a jak zjem nawet batonika małego czy paluszki to mam okropne wyrzuty sumienia. Czy psycholog może mi pomóc ?
i dodam, że jem małe porcje którymi się nie najadam i chodzę głodna
Mam tak samo, tylko niekiedy jeszcze występują kompulsy, po tym są wyrzuty sumienia i prowokowanie wymiotów ;(
Chciałabym schudnąć, panicznie boję się przytyć.
Pasek wagi
pozdro i witam w klubie, tak samo sobie z tym nie radze, myślę o jedzeniu 24 godz na dobę nawet przez sen, jak na razie nie myśle o psychologu, ale jeżeli to dłużej jeszcze będzie się ciągło najpierw porozmawiam o tym z moją mamą. Na dzień dzisiejszy się z tym wstrzymam, bo będzie mi wytykać, że ja to bym tylko jadła ;///
tak idź jezeli to początek problemów z odżywianiem to być moze sama terapia pomoże, bo potem to i leki i terapia
Pasek wagi
Lepiej pójść, niż żałować, że się tego nie zrobiło. Nie masz nic do stracenia... może bardzo dużo zyskasz?
Jeśli tylko taki pomysł Ci przyszedł do głowy, to jak najbardziej znak, że powinnaś pójść. Choć z takimi objawami to na sygnale odwieźliby 90% Vitalijek. :) 
Pasek wagi
a są jakieś inne sposoby prócz psychologa by sobie pomóc ?
ja juz nie potrafie cieszyc sie ze zjadlam cos dobrego, tylko od razu mysl w glowie : bedziesz gruba itp.
Ciesz się z tego co masz. Poczytaj o głodzie na świecie i się porządnie zastanów

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.