Temat: rogowacenie okołomieszkowe.

witam :) chciałabym się zapytać czy znacie jakieś sposoby na rogowacenie okołomieszkowe? Całe ręce i nogi mam w tych czerwonych kropkach :( przez to wstydzę się wyjść na ulicę w koszulce z krótkim rękawkiem albo w krótkich spodenkach ;// byłam już u chyba 4 dermatologów, miałam zapisane różne maście, robiłam peelingi , nawet miałam mikrodermabrazję... nic nie pomogło :((((( błagam pomóżcie mi, bo nie chcę przez kolejne lato chodzić w bluzach ..

Pasek wagi

doscsiebie sprawdzałam tarczycę, bo też myślałam, ze to przez niedoczynność. no i mam w normie, chociaż jest baaarrdzo na dolnej granicy ..
zaraz poszukam coś o tym kremie.

a czy tarcie tą rękawicą może 'zetrzeć' opaleniznę ??

Pasek wagi
moja psiapsiolka brala tran ;)
FammeFatale19 a pomógł jej ????
Pasek wagi
Słońce po pierwsze musisz to zaakceptować bo na to NIE MA LEKARSTWA innymi słowy walka przez całe życie... bo niestety to cholerstwo jest dziedziczne.... ale idzie się tego pozornie pozbyć pozornie tzn gdy przestaniesz dbać by ich nie było to od razu wyjdą na powrót
Ja mam to od dzieciaka przyzwyczaiłam się już...jak tylko zaniedbam zabiegi to wychodzą z powrotem :/ jak się postarasz to krostek nie będzie po prostu systematyczność w działaniach ;)
też to mam na rękach, nogach i pośladkach, kiedyś zawzięłam się i codziennie szczotkowałam, w efekcie skóra była gładsza, ale plamy zostały. cholera jasna mnie trazaska, jak widzę np w autobusie kogoś kto nic nie robi i ma piękną aksamitną skórę, ale w bluzach nie chodzę jak jest ciepło. Ludzie chodzą w klapkach mając zaawansowaną grzybice paznokci, a j mam się wstydzić plamek? O nie!
rób peeling 2 x w tygodniu i smaruj mascia z wit A.
nic na to narazie wiecej nie wymyslili
to jest cecha przekazywana dziedzicznie, niezalezna od innych schorzen na szczecie z czasem zmiany sa mniejsze
czy takie coś już się będzie miało do końca zycia!!!
ja tez własnie byłam u dermatologa i przepisał mi  jakąś tłustą maść-tylko po niej te krostki są jeszcze gorsze!!!
czyli codzienny piling i maść z witaminą A i będzie ok?????
Tak takie coś  będziesz miała do końca życia....
Pozbycie tego jest bardzo łatwe... tylko że jeśli przestaniesz dbać od razu wróci...
Po pierwsze piling przynajmniej raz w tygodniu (polecam z kawy)
po drugie doustnie witaminę A+E 
po trzecie kup krem z mocznikiem
po czwarte opalaj się czy na solarium czy na słońcu obojętne (w zależności czy zima czy lato)
po piąte dobrze nawilżaj tą skórę , ale nie natłuszczaj

To by było na tyle jak będziesz naprawdę o to dbała to zniknie... jak zaniedbasz wróci :/
nie polecam opalania
nie dlatego ze nie działa , bo rzeczywiscie jest od tego stan skóry lepszy
ale dlatego ze opalanie zbytnio pobudza melanocyty i powoduje przebarwienia i powoduje przerwanie włókien kolagenowych i elastycznych , przez co skóra robi sie mało jedrna( i widac np bardziej cellulit) a po trzecie hamuje aktywnosc fibroblastów , które produkuja owe włókna
a tak na dokładke promienie uf niszcza płaszcz wodno lipidowy i powoduja nadmierne wysuszenie skóry

aaaaa
tak to sie ma do konca zycia tylko jak sie o to dba to byglada to niezle
Wiesz nie każdy ma przebarwienia od słońca :P
A chodzi o to że pod wpływem słońca one znikają lub robią się mniejsze... zresztą każdy kto to ma zauważy że najwięcej pojawia się zimą

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.