- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Tłuściec
- Liczba postów: 71
18 marca 2012, 22:12
Jestem z chłopakiem 4 lata. Na początku byłam bardzo wszystkiego ciekawa, przezywalam jakos te chwile kiedy się kochaliśmy w łóżku. Pózniej zaczął mnie zmuszać przez co od dwóch lat tego nienawidzę .. Zmuszam się, chce mi sie płakać czasami myslac o spotkaniu, ze to juz czas aby to zrobic. Kocham Go.. ale nie moge przełamać tej babiery.. Zmienił się- juz mnie nie zmusza, ale mimo wszystko po prostu nie potrafię się z nim kochac, czuję, ze to dla mnie jakas kara a nie przyjemnosc. Nigdy nie proszę zeby mnie zaspokoił bo tego tez nie znoszę. Zmuszam się do wszelkich zblizen .. Nie wiem czy to ma sens, martwie sie, ze to juz ciagle bedzie sie na nas odbijało
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
18 marca 2012, 22:14
Wydaje mi się, że to nie ma sensu, z biegiem czasu może być jeszcze gorzej, wątpię nawet czy szczera rozmowa z partnerem tu pomoże
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Tłuściec
- Liczba postów: 71
18 marca 2012, 22:16
Rozmawialiśmy o tym .. rozmowy tez mi nie pomagają już :c
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
18 marca 2012, 22:17
Jak to zaczął Cię zmuszać? tzn gwałcił Cię?
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
18 marca 2012, 22:21
Czemu tak nie lubisz seksu? Co to znaczy że zaczął Cię zmuszać - gwałcił Cię? Dziewczyno to nie jest normalne...
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
18 marca 2012, 22:21
A czy było jakieś zdarzenie, które sprawiło, że zaczęłaś odczuwać taką niechęć czy to tak samo z siebie?
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Tłuściec
- Liczba postów: 71
18 marca 2012, 22:24
Zmuszał w sensie, ze nie gwałcił. Ale szantażował emocjonalnie " no czemu nie chcesz" ; " dziewczyna powinna chlopaka zaspokajac". Czasami zdarzylo mu się na sile pociagnac moją głowe zebym mu zrobila. Nie jest juz tak od kilku miesiecy.. ale od dwoch lat cierpię kiedy " musze " to robic
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
18 marca 2012, 22:28
No to wcale się nie dziwię, że tak zareagowałaś, naprawdę dobrze radzę zastanów się nad tym związkiem
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
18 marca 2012, 22:33
No jak dla mnie to po ptokach... Nie za bardzo widze jak to odkrecic... Moze wysnuc lekcje na przyszlosc: koles nie moze Ci tak gadac, jak gada to palant, robisz to na co masz ochote i z czym czujesz sie komfortowo...
Edytowany przez Asiupek 18 marca 2012, 22:35
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
18 marca 2012, 22:34
sorki, ale jak nie mam ochoty, mówię nie i koniec tematu. Jestem z facetem 6lat, mam 22 lata. Jeśli jesteś z kimś i wdaje Ci się, że go kochasz, to nie powinnaś mieć obrzydzenia do seksu. Ponad to jeśli zmuszał Cie psychicznie, a nawet na siłe pchał Twoją głowę, to co Ty dziewczyno z nim robisz?!