- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 marca 2012, 15:48
12 marca 2012, 15:50
Ja tam wolę nawet tą sproszkowaną wydzielinę z napletka bobra niż rakotwórczą chemię.
Edytowany przez agataq 12 marca 2012, 15:51
12 marca 2012, 15:55
Dlatego ja wole żyć w błogiej nieświadomości..A te wszystkie nasze zdrowe produkty?Wiecie z czego dokładnie są robione ?Nie.To samo się dotyczy i jedzenia niezdrowego i zdrowego.
Czy to gnój ,czy to siki .I tak jest dobre :)
12 marca 2012, 15:59
a ja wolę łyknąć wyciągu z zepsutych owoców ( wino) niż gazowanego barwionego czerwienią koszenilową ( taki tam żuczek) soczkaBlushBunny - rządzisz !Ja tam wolę nawet tą sproszkowaną wydzielinę z napletka bobra niż rakotwórczą chemię.
12 marca 2012, 16:09