Temat: Kurzajki

Zrobiła mi się kurzajka na stopie. Znacie jakieś w miarę niedrogie środki na kurzajki? Kilka lat temu miałam je i to był koszmar, dlatego nie chcę drugi raz do tego dopuscić, by się tak namnożyły jak wtedy. A nie pamiętam nazwy leku, który wtedy stosowałam,  tylko pamiętam, że to przypominało lakier do paznokci.
Pasek wagi
ja miałam kurzajkę na dłoni. Nie cierpiałam jej, zawsze się wstydziłam. Szukałam różnych rozwiązań, nawet ją sobie wyskubywałam -.- . W końcu poszłam do dermatolożki, zamroziła mi ją ciekłym azotem. Samo zamrażanie nie bolało jakoś strasznie, ale potem miałam dużą ranę. Goiła mi się rok. I dzisiaj mam  bliznę średnicy ok. centymetra. Szczerze mówiąc wolę bliznę, niż tę kurzajkę. :)
Mialam pod stopa i bardzo bolesna cholera byla wiec poszlam do dermatologa i ja pradem potraktowal-po 4 dniach wszystko sie pieknie zroslo.Na reku wytepilam te malpy tym plynem...


Ja poszłam do dermatologa, bo mi się zrobiło kilka małych kurzajek. Miałam mieć wymrażane, ale przy pierwszej kurzajce prawie zemdlałam, więc dermatolog przepisał mi jakieś wielkie piguły, których miałam łykać 5 dziennie. Do tego jakiś środek do smarowania (wyglądał i pachniał jak bezbarwny lakier do paznokci i był na receptę) i później jakaś maść robiona z recepty w aptece. Pozbyłam się dziadostwa tym sposobem.
Radzę iść do lekarza.
Pewnie verrumal. Masz szczeście bo mlecze niedługo bedą. Mi pomogło pocieranie mleczkiem z mlecza, naprzemiennie z  żółtym sokime z jaskówłczego ziela - pełno tego chwastu wiosną rośnie. Nie wiem co dokładnie mi pomogło ale na pewno coś z tego:) Niszcz ja póki jedna...
Ja mogłabym napisać książkę o kurzjkach, co mi się kiedyś na pięcie zrobiło, masakra. Były ich miliony, cała pięta + kilka na placach u stóp. Smarowałam, leczyłam, w końcu poszłam na wypalanie. Bolało mnie tak, że szok. Potem jak się goiło po wypalaniu to mnie jeszcze gorzej bolało i myślałam że umrę. Myślałam że oszaleję od tego bólu. Bolało ok 3-5 dni po każdym zabiegu!!! Miałam 11 wizyt. Nic nie pomogły. Przestałam chodzić, bo nie wytrzymałam. Później robiłam okłady z ziółek. Aż pewnego dnia stwierdzilam, że trudno do końca życia będę to miała. Minęły dwa miesiące, obudziłam się rano i nie było ani jednej. wszytskie zniknęły!!! W sumie trwało to ponad rok!!!
ja miałam kurzajki na stopach(takie duze) i kolanach(duzo małych) miałam je zamrażane u dermatologa (za darmo -po znajomosci) i pamietam że mnie bolało bardziej na stopie, masakra jakas,ale juz wiecej mi sie nie pojawily żadne.
ja miałam kurzajki na stopach(takie duze) i kolanach(duzo małych) miałam je zamrażane u dermatologa (za darmo -po znajomosci) i pamietam że mnie bolało bardziej na stopie, masakra jakas,ale juz wiecej mi sie nie pojawily żadne.
Najlepszym sposobem jaki ja znam jest niestety rozdrapanie do korzenia i wtedy ususzenie go czymś takim jak Duofilm. Smarowanie z zewnątrz nigdy nie pomagało, tylko skóra bez sensu bielała. Chodziłam nawet do dermatologa na zabiegi z ciekłym azotem - też nic nie dawały. Miałam kurzajkę na stopie jako dzieciak męczyłam się z nią 3 miesiące, a potem wkurzyłam się i zrobiłam tak jak napisałam wyżej. Rok też miałam kurzajkę i zrobiłam to samo... nie rozprzestrzeniła się. Wiem, że to brzmi strasznie głupio, ale mi tylko takie działanie pomogło. To nie jest tak, że nie byłam z tym u lekarza - po prostu leczenie nie pomagało.
sposób z cytryną wymoczoną w occie
wypróbowałam na sobie - cholernie boli, ale działa :) i nie ma blizny - a miałam francę na palcu u stopy ;P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.