Temat: Kurzajki

Zrobiła mi się kurzajka na stopie. Znacie jakieś w miarę niedrogie środki na kurzajki? Kilka lat temu miałam je i to był koszmar, dlatego nie chcę drugi raz do tego dopuscić, by się tak namnożyły jak wtedy. A nie pamiętam nazwy leku, który wtedy stosowałam,  tylko pamiętam, że to przypominało lakier do paznokci.
Pasek wagi

eKaloryczna napisał(a):

też długo szukałam sposobu, aż w końcu znalazłam :)do szlanki wkładałam pocięte kawałki skórki od cytryny, czosnek ( ząbek, pocięty :D ) i zalewałam to octem. stało całą noc, lub całą dobe, nakładałam skórę cytryny ( białą stroną do środka) na kurzajkę, na to plaster i zmieniałam co kilka godzin. Było to dość nieprzyjemne, bo szczypało, palce bolały... Ale pomogło i dzisiaj nie mam już kurzajek :D nie wiem ile trwała kuracja.. nie nosiłam tego non stop, bo to bardzo podrażnia skórę ( dlatego pamiętaj by nakładać tylko na kurzajki). Trwało to może tydzień. Później po którejś kąpieli kurzajki zmiękły, więc je oderwałam ( nie bolało) i wydłubałam czarny korzeń :)powodzenia!

Właśnie miałam to napisać sąsiadka mówiła mi o tym sposobie podobno rewelacyjny jest
mrożenie o dermatologa, wartner,  brodacid i inne dziadostwa nie pomagały. Domowe sposoby może pomogą jak masz jedną małą na większy wysyp raczej nie. Jest taki specyfik na receptę-mocny kwas, który rzeczywiście działa, nie pamiętam nazwy musiałabyś spytać lekarza. Działa tak jak wypalanie azotem ale wychodzi duuuuużo taniej i można używać w domu. Po tym jak nim usunęłam wszystkie na raz, przestały wracać i od roku nie mam problemu, a użerałam się z tym kilka lat.
również polecam sposób z octem i cytrynom !!!!sprawdzone na moim synu!!


ja byłam u chirurga, zapłaciłam bardzo dużo- za usunięcie jednej 150 zł-miałam 3 , tylko jedna nie wyszła spwrotem pozostałe 2 po miesiącu znowu się pojawiły, nie dość że dużo płacisz to jeszcze nie mam pewności że już nie wyjdzie, teraz będe stosować cytrynę z octem:)
ja miałam na dłoni, strasznie długo nie mogłam się pozbyć tego ;/ i mój tatuś wziął nitkę, pociągnął do góry pensetką, zawiązał bardzo mocno nitką i po 2 tygodniach nie było śladu ;p i nie wróciła ;P
z tymi poprzednimi byłam u dermatologa i pani mi powiedziała, żeby nie cudować z tymi domowymi sposobami, żadnym czosnkiem, bo mogą być straszne powikłania takich domowych zabiegów i że takie kurzajki mogą się dużo gorzej potem paskudzić.  leczyłam się wtedy hmm może z miesiac. wystarczy wypalić "matkę" - pierwszą która się pojawiła, inne znikają tego samego dnia.
to nie był ani wartner, ani brodacid - jakaś inna nazwa, choć skłądniki aktywne pewnie te same


Pasek wagi
Wartner.Trzeba długo czekać na efekty, ale działa.

maharet1092 napisał(a):

Wartner.Trzeba długo czekać na efekty, ale działa.

tez słyszałam, że skuteczny

Pasek wagi
Ja mam kilka kurzajek na stopie, zaczęło się od jednej ;/ Teraz ta jedna sobie rośnie, a w innych miejscach pojawiają się mniejsze.

W zeszłe wakacje stosowałam preparat do wypalania, którym się malowało kurzajkę jak lakierem do paznokci - Duofilm. Nic nie pomogło. Pieniądze wyrzucone w błoto.
Podobnie było z Wartnerem, tyle że ten był droższy. Ale też wyszło jedno wielkie NIC.

Lekarka rodzinna poleciła mi wizytę u chirurga. Biorę tę opcję całkiem na poważnie, zwłaszcza, że wiem, że taka kurzajka potrafi wrosnąć w kość ;/ Chryyysteeee.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.