- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Kartuzy
- Liczba postów: 10
1 marca 2012, 23:48
No właśnie, powiedzcie szczerze, co myślicie na temat związków homoseksualnych? Czy geje/lesbijki mają prawo do normalnego życia? Do tego, aby w słoneczny dzień, idąc na spacer trzymać się za rękę? Wielu ludzi mówi, że to akceptuje, ale tak naprawdę, gdyby okazało się, że ktoś z ich znajomych to homoseksualista/ka to wyklęliby go na wieki.
2 marca 2012, 12:50
Cześć, wolę dziewczyny, nie czuję się gorsza i mało mnie obchodzi co ludzie myślą na ten temat - nikogo nie ranię, chcę tylko normalnie żyć. I się udaje.
Nie, nie jestem za adopcją. Nie w naszym kraju, jeszcze nie dzisiaj. Poza tym - temat wałkowany milion razy a homoseksualiści i tak wychowują dzieci w naszym kraju.
2 marca 2012, 12:50
Geje i Lesbijki nie wiecie co tracicie :D
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
2 marca 2012, 13:31
niech sobie żyją w spokoju, niech biorą śluby cywilne, chodzą trzymając się za ręce, ale absolutnie jestem na nie jeśli chodzi o adopcję, dziecko powinno wychowywać się w normalnych warunkach, potrzebuje ojca i matki a nie dwóch tatusiów czy dwóch mam, z tego co wiem takie pary jeśli bardzo chcą to mają dzieci, wystarczy in vitro z opłaconą "mamusią" albo nasieniem od jakiego faceta, tego się nie da zmienić, ale prawo nie powinno pozwalać na adopcję dzieci przez pary homoseksualne
Edytowany przez milenka00 2 marca 2012, 13:34
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2189
2 marca 2012, 13:46
Niby toleruję ale nie wiem jak bym zareagowała widząc na żywo dwóch panów trzymających się za rękę lub całujących się w parku... ale dzieci miec nie powinni, bo takie dziecko będzie skazane na wyśmiewanie w szkole że ma dwóch tatusiów albo dwie mamy, dzieci są okrutne, z resztą od rodziców uczą się nietolerancj.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11058
2 marca 2012, 14:26
toleruję, akceptuję i uważam, ze powinni mieć prawo adoptować.
-
niektórzy mówią 'w szkole będą się z takiego dziecka śmiać' ... na tą chwilę, oczywiście, ale gdyby stało się to powszechne niemal jak dzieci z okularami, rozwiedzionymi rodzicami czy rudymi włosami, nikt by nie zwracał specjalnej uwagi. dzieci się z siebie wyśmiewają i wyśmiewać będą, ważna jest reakcja dorosłych.
Edytowany przez it.girl 2 marca 2012, 14:28
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto: Belive Hope Fight
- Liczba postów: 902
2 marca 2012, 14:33
Nie przeszkadza mi to, ale nie jestem za adopcją dla nich ..
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Jabłeczniki
- Liczba postów: 124
2 marca 2012, 14:40
Ci ludzie sie po prostu tacy rodza... wczesniej podchodzilam do nich z wielkim obrzydzeniem ale teraz bardziej im wspolczuje... niech sobie zyja i beda szczesliwi, ale nie musza sie tak z tym obnosic, jak niektorzy. nie zgadzam sie jednak z adopcja... heteroseksualne dziecko w homoseksualnej rodzinie?? PIEKŁO i tyle dla dziecka i jego psychiki
- Dołączył: 2010-08-03
- Miasto: Fantasmagoria
- Liczba postów: 917
2 marca 2012, 17:03
kopyl007 napisał(a):
czy akceptujemy czy nie takie pary to kwestia indywidualna (akceptujemy czy tolerujemy a może dyskryminujemy) ale jakby to nie jest ważne. Czym jest homoseksualizm w swojej istocie? Wie ktoś? Jak dokładnie będziemy wiedzieć, wtedy można się wypowiadać: (nie)akceptuję.... Sporo osób pisało: akceptuję, ale nie popieram adopcji. To trochę tak jakby pozwalać komuś na bycie wolnym ale w pewnych granicach, bo zwykle w związkach przychodzi taki czas, że chce się powiększyć rodzinę...I zupełnie nie rozumiem porównań typu: szczęśliwa para lesbijek i rodzina z alkoholikiem:))) A może by tak porównać to, co się równoważy: lesbijki i rodzina? I wtedy pisać, czy się popiera czy nie? A co lesbijka nie może być alkoholiczką? Dobre sobie.
Oczywiście, że może. Chodzi mi o to, że dzieci wychowują się w patologicznych rodzinach i nasze społeczeństwo uważa to za o wiele bardziej normalne niż wychowywanie dziecka przez pary homoseksualne.
A co do porównania lesbijki i rodzina - jak dla mnie to niczym nie musi się różnić. Tak jak kopyl007 zauważyła: lesbijka może być alkoholiczką ale na boga może też być wspaniałą matką! I nie widzę tu różnicy między rodziną lesbijską, gejowską, czy hetero.
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1212
2 marca 2012, 22:07
Jak najbardziej akceptuje. Mam zapędy biseksualne więc potrafię się wczuć. Ale nie jestem za surogatkami. Tyle dzieci w domach dziecka... powinni adptować, żeby była jakaś równowaga społeczna :)