- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
25 lutego 2012, 20:20
Czy często znajdujecie niestrawione resztki pokarmu... w toalecie? Ostatnio zdarza mi się to dość często i są to przeróżne rzeczy. Szukałam na ten temat inf w internecie ale nic pocieszającego nie znalazłam. Czy należałoby się tym martwić i czym to może być spowodowane? Sama wiem, że pewne produkty zawierają np. sporo błonnika i tak po prostu jadą sobie nietknięte przez nasz układ pokarmowy.... ale kukurydza a nawet papryka? Pomocy!
dodam że mam bardzo częste wzdęcia : (
Edytowany przez chuda.ja 25 lutego 2012, 20:28
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
25 lutego 2012, 20:38
może własnie jest ich za dużo- przerzuć się na kilka dni na jakieś kaszki dla niemowląt (dużo witamin) i inne delikatne rzeczy typu jajka gotowane na miekko, biały ryż- ja też miałam moment, że jadłam bardzo dużo warzyw i po miesiącu zaczęła "kłuć mnie wątroba"- poszukałam na ten temat info i okazało się, że czasem warzyw też może być za dużo. Potem delikatnie wprowadzaj warzywa ale pilnuj żeby to nie były główne posiłki dnia. Jak dalej będziesz tak miała to idź do lekarza.
Edytowany przez caiyah 25 lutego 2012, 20:39
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
25 lutego 2012, 20:41
caiyah dziękuję, masz rację i to jest chyba rozwiązanie. Jeszcze o lekarzu myśleć nie będę, gdyż problem jest od niedawna a właściwie od momentu, kiedy tyle tych warzyw jem. Jutro warzywka tylko jako dodatek, czas dać odpocząć moim jelitom ;) dziękuję ślicznie
Edytowany przez chuda.ja 25 lutego 2012, 20:41
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 75
25 lutego 2012, 21:09
MagicStars napisał(a):
. Gorzej jakbyś zobaczyła ryż lub makaron :P
eeeeej ! a co by to oznaczało :D
bo kiedyś dość często mi się zdarzało wibywać makaron w całości , bynajmniej nie na talerzu ;o
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
25 lutego 2012, 21:21
ja nie wiem, ale ja widziałam ryż kiedyś ... (ale ten brązowy, z większą ilością błonnika)
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Rome
- Liczba postów: 3936
25 lutego 2012, 21:44
kukurydzy nie trawimy:) tylko to co w srodku a łuski juz nie. słowa lekarza. wiec bez paniki
- Dołączył: 2007-05-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 381
25 lutego 2012, 21:49
kochana, ja zawsze "znajduje" kukurydzę po jej zjedzeniu.
myslę że w tym wypadku to normalne ;)
25 lutego 2012, 22:04
trzeba dokładnie gryźć!!!!! nie wiesz, że pierwszy etap całego "przetwarzania" żywności przez nasz organizm zaczyna się w buzi. Nnie łyka się jak czapla w całości tylko się gryzie ;-) a kukurydza, słonecznik i takie tam to normalka
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto:
- Liczba postów: 1295
25 lutego 2012, 22:39
bardzo rzadko mi sie to zdarza
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
25 lutego 2012, 23:03
Hmm u mnie zaczęło się to już sporo czasu temu kiedyś było to nasilone ze przelatywało przez mnie wszytko i to w całości teraz w sumie jest lepiej ale niestety codziennie chociaż raz się zdarza jak nie więcej.. Miałam isć nawet do lekarza z tym i mieć robioną gastroskopie ale tak wyszło że jednak nie poszłam.. Jedyne co to przezwyczaić się do tego bo ja nic innego nie wynalazłam;(
25 lutego 2012, 23:24
to nic takiego przy szybkiej przemianie mozna znalesc nawet kawalki jablka ,zielony groszek czy tez slabo pogryzione winogrona