- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
24 lutego 2012, 10:36
Dziewczyny, nie wiem co mam o tym myśleć... Ponad pół roku temu zatrzymał mi się okres - oczywiście z własnej głupoty, bo nie mając pojęcia o tym jak należy się zabrać za dobrą dietę, zaczęłam się restrykcyjnie odchudzać no i bęc. Brak okresu, jojo itp
![]()
Szybko jednak poszłam po rozum do głowy i zaczęłam jeść jak trzeba, ćwiczyć i generalnie moje odchudzanie jest teraz jak najbardziej na "TAK". Wybrałam się także do lekarza, który zalecił mi 10 dni przyjmować luteinę na wywołanie. Tymczasem minął prawie miesiąc od wizyty, a okresu nadal nie ma... Było jakieś tam plamienie, ale nawet nie wiem "do czego to podpiąć", bo to były jednorazowe przypadki raz lub dwa razy w tygodniu, nie mające absolutnie żadnej kontynuacji w czasie... Odczuwam wciąż lekkie bóle miesiączkowe, jestem napompowana od wody i jest mi z tym koszmarnie... Co robić? Czy u którejś z Was także nie wystąpiło krwawienie po luteinie? Dodam tylko, że lekarz robił mi USG i twierdził, że nie widzi nic niepokojącego. Bardzo się martwię...
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 310
24 lutego 2012, 11:07
Luteina tu nic nie pomoże.
Edytowany przez krejzo0lek 24 lutego 2012, 11:08
24 lutego 2012, 11:35
Ciasteczko25 napisał(a):
ja luteinę brałam na podtrzymanie ciąży...więc wydaje mi się że raczej nie jest ona na wywołanie okresu.. ale specjalistą nie jestem
no nie jesteś specjalistą ;))) luteina jest tkaże na wywołanie okresu...
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
24 lutego 2012, 12:18
luteina to progesteron - progesteron jest hormonem, który podtrzymuje ciążę
na wywołanie okresu przyjmujecie progesteron, żeby organizm zareagował NIE na jego obecność, ale na nagły brak, gdy odstawicie ten lek, wtedy przychodzi @
a autorka tematu ma prawdopodobnie zaburzoną gospodarkę hormonalną i sam powrót do odżywiania z odpowiednią iloscią tłuszczy może nie wystarczyć - konieczne będą leki
ps. na zdjeciu wyglądasz na powaznie wygłodzoną
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
24 lutego 2012, 12:34
Dziękuję za odpowiedzi. Tak jak już pisałam wcześniej, na zdjęciu jest moja sylwetka sprzed roku do której zamierzam wrócić. Aktualnie jestem 6 kg grubsza, więc zatrzymanie okresu to nie następstwo wychudzenia, ale stresów i niewłaściwej diety. Wróciłam do dobrych nawyków żywieniowych, a w poniedziałek wybieram się do lekarza. Mam nadzieję, że wreszcie się unormuje...
24 lutego 2012, 12:50
aktualnie jestem po raz 2 na luteinie, a okresu jak nie było tak nie ma, w przyszłym tygodniu po raz nie pamiętam który jadę do gina
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
24 lutego 2012, 12:53
fatamorganaa napisał(a):
aktualnie jestem po raz 2 na luteinie, a okresu jak nie było tak nie ma, w przyszłym tygodniu po raz nie pamiętam który jadę do gina
I co, lekarz zapisuje ponownie luteinę, mimo że nie działa? Kurcze, może warto poradzić się innego specjalisty?
24 lutego 2012, 14:32
chaje napisał(a):
fatamorganaa napisał(a):
aktualnie jestem po raz 2 na luteinie, a okresu jak nie było tak nie ma, w przyszłym tygodniu po raz nie pamiętam który jadę do gina
I co, lekarz zapisuje ponownie luteinę, mimo że nie działa? Kurcze, może warto poradzić się innego specjalisty?
ja 3 razy brałam lucie ;D
2 razy pod jezyk razdopochwowo ani razu nie zadzialala teraz pewnie bedzie cos silniejszego i wizyta u endokrynologa
24 lutego 2012, 21:05
chaje napisał(a):
fatamorganaa napisał(a):
aktualnie jestem po raz 2 na luteinie, a okresu jak nie było tak nie ma, w przyszłym tygodniu po raz nie pamiętam który jadę do gina
I co, lekarz zapisuje ponownie luteinę, mimo że nie działa? Kurcze, może warto poradzić się innego specjalisty?
podwójną terapię miałam zapisaną w czasie pierwszej i jedynej wizyty u niej, poczekam, bo już raz zmieniałam gina;)