23 lutego 2012, 07:22
Hej dziewczyny piszę, ponieważ zastanawiam się czy ktoś z was ma taki pakiet chorób jak ja : niedoczynność tarczycy (hashimoto), insulinooporność i PCOS? Jeśli tak to dajcie proszę znać jak wam idzie leczenie i walka z kilogramami.
23 lutego 2012, 10:31
Mi powolutku waga spada i mam nadzieje , ze nadal bedzie . Najwiekszym moim problemem było wypadanie włosów .
Jestem pod opieka dermatologa i endokrynologa i etraz juz powolutku jest lepiej wypadaja ale tak do 80 włsoków dziennie . A jak jest u was tez macie problemy z wypadaniem włosów
23 lutego 2012, 10:36
ehhh
u mnie książkowo -prawie wszystkie objawy występowały-teraz na szczęście się już uspokaja
23 lutego 2012, 10:38
calineczka82 tez miałas wypadanie włosów mi prawie polowa wyleciała , ale teraz po 4 laserach na porost włosów i po prawie trzech miesiąc smarowanie głowy specyfikami od dermatologa zauwazyłam odrastenie włosków jest króciutki jeżyk
23 lutego 2012, 10:45
z włosami to dziwne rzeczy się działy ........
jak zaczęły mi wypadać to wpadłam w panikę -zaczęłam dokładnie oglądać grzebień i wręcz liczyć włosy z cebulkami-pewnie wiesz o czy mówię -codzienna panika i czarne wizje .
rozmawiałam o tym z lekarzem i babeczka mi powiedziała że to nie koniecznie przez hormony a przez stres (w tym czasie rzeczywiście miałam sporo powodów by się stresować )
po jakimś czasie przestałam liczyć wyrwane włosy i kupiłam rzadszy grzebień -wiem głupie -ale nie dla "łysiejącej " kobiety.
problem z włosami przestał mnie nękać a teraz i ja widzę małe "odrosty " z których się bardzo cieszę
23 lutego 2012, 10:50
oj calineczka82 dokładnie znam to uczucie tez miałam taka paranoje , a moja pani drmatolog tez mi ciągle powtarzała i cały czas mówi nie martwić sie i nie stresować będzie dobrze . tego sie trzymajmy
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 85
23 lutego 2012, 11:34
Cześć!Ja miałam PCOS,tzn.zespół polisystycznych jajników,które u mnie stwierdził lekarz endokrynolog-ginekolog.Pojechałam do CZMPolki w Łodzi do poradni leczenia otyłości,po kilku badaniach zarówno endokrynologicznych jak i ginekologicznych,okazało się,że mam PCOS.Dzisiaj mogę powiedzieć,że dzięki Bogu,bo PCOS,to jest problem związany z bezpłodnością,z problemami z zajściem w ciążę.Ja dostawałam od lekarza LUTEINE,to lek dla kobiet pomagający w leczeniu bezpłodności,dla kobiet przy utrzymaniu ciąży,lub starających się o bobaska.Może teraz nie chcesz mieć dziecka,ale musisz o tym pomyśleć na zaś,mnie też lekarz pytał czy chce mieć dziecko i powiedziałam wtedy,że nie teraz.Też dostawałam jakieś leki cukrzycowe związane z insuliną(Metformax-po którym czułam się dużo lepiej)-być może to był problem taki jak twój z tą insuliną(ja tego nie zrozumiałam,brałam leki i tyle).I powiem Ci,że dzięki temu leczeniu mam piękną i kochaną córeczkę,która na koniec kwietnia,będzie miała już3latka.Po takim leczeniu to się zrobisz taka płodna,że będziesz się bała,by nie narobić przedszkola dzieci.Ja co roku robię cytologię,a we wrześniu miałam nawet robione usg dopochwowe,i mam w jajnikach pęcherzyki,co oznacza,że jak bym chciała drugie dziecko to tylko zostaje robota,hihi.Więc co mogę Ci powiedzieć,badaj się,ciesz,że już wiesz co się dzieje w twoim organiźmie ,i lecz do skutku.Ja mam tarczycę trochę powiększoną z prawej strony,ale badam i sprawdzam co roku,czy się tam nic nie zmienia.Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Pojechałam się leczyć na otyłość a wyszła ginekologia.Aha od polisystycznych jajników też się tyje.Ja troszkę schudłam,ale teraz muszę sama się ogarnąć jeśli chodzi o dietę.Dbaj o swoje zdrowie,badaj się regularnie,a potem będziesz Bogu dziękować,bo kto zadba o Ciebie jak nie Ty sama?Nikt.Ale Ci napisałam,myślę,że nie przynudzałam,pisałam konkrety.Pozdrawiam cieplutko.
23 lutego 2012, 12:02
ja mam cały komplet tego co Ty. Jak widać schudłam już sporo. Choroba o nie wyrok, nie wymówka. Jest ciężej, ale się da. Dobre leczenie, dużo ćwiczeń, zdrowe jedzenie i jest ok. zainteresuje się IG.
23 lutego 2012, 12:05
aha, po schudnieciu ok 20 kg, nie musze już brac tabletek na obniżenie cukru, biorę tylko euthyrox 75, jajniki mam już właściwie czyste - tzn. nie są wypchane jajeczkami i mam w miarę reguralnie okres - nie wchodzę powyżej 33 dni - przeważnie 28-29, a kiedyś miałam przerwy nawet do 78 dni.
23 lutego 2012, 12:06
nie tyje się od policystycznych jajników, tylko raczej policystyczne jajkini są skutkiem otyłości !!!! tyje się od żarcia!!!!
23 lutego 2012, 12:26
Konnaczynka ja nie próbuję usprawiedliwiać swojej otyłości chorobami, ale przez rok trzymając dietę i ćwiczą schudła 1 kg to normalne ?