23 lutego 2012, 07:22
Hej dziewczyny piszę, ponieważ zastanawiam się czy ktoś z was ma taki pakiet chorób jak ja : niedoczynność tarczycy (hashimoto), insulinooporność i PCOS? Jeśli tak to dajcie proszę znać jak wam idzie leczenie i walka z kilogramami.
23 lutego 2012, 09:37
która z Was bierze ten lek?
23 lutego 2012, 09:39
Nawet nie wiedziałam, że tyle osób ma te paskudne choróbska , Bujolka właśnie kiedyś czytałam że u wielu kobiet te choroby odzywają się po urodzeniu dziecka. I gratuluję spadku wagi, już niedługo osiągniesz cel :)
23 lutego 2012, 09:41
ostatnianadzieja -> ja mam problem wrodzony :) leczę się od 6 mc życia :) ... wiem że można schudnąć ... i Ty też schudniesz :) ...
23 lutego 2012, 09:49
Regina szczerze to ja całkowicie już w siebie nie wierzę, że mi się uda. Ważę 101 kilo chciałam do maja stracić 10 ale teraz to chyba nie dam rady. To tak opornie idzie.
23 lutego 2012, 10:09
ostatnianadzieja - warzyłam 110kg a teraz 95,9
naprawdę można schudnąć, tyko nam to przychodzi wolniej-ale nie jest to niemożliwe
![]()
wiesz ja żeby sobie ułatwić drogę do wymarzonej wagi podzieliłam ją na etapy co 7 kg.....
mój najbliższy cel to waga 89 (i jakaś nagroda za osiągnięcie etapu )
zapisałam się też do grupy która dość mocno się motywuje -mam nadzieje że to mi pomoże do powrotu do normalności
- Dołączył: 2011-07-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1761
23 lutego 2012, 10:15
ja mam niedoczynność z hashimoto - biorę euthyrox 75 (od pon do czw) i euthyrox 100 (pt-nd). A waga bardzo powoli spada nawet jak ćwiczę i trzymam dietę...
23 lutego 2012, 10:18
calineczka ja sobie dzielę na etapy po 10 kg i tak do 70 :) Mam nadzieję że się uda
ataga92 oj jak ja bym chciała już mieć tyle co Ty na pasku :)
- Dołączył: 2011-07-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1761
23 lutego 2012, 10:21
ostatnianadzieja - mój pasek jest nieaktualny - wazę znowu jakieś 80kg - czyli schudłam 5kg w ok4miesiące...
23 lutego 2012, 10:26
To i tak dobry wynik bo jak w rok trochę ponad kilo