- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
21 lutego 2012, 16:28
Nigdy nie mialam orgazmu podczas stosunku. Odczuwam przyjemnosc ale orgazmu jak nie bylo tak nie ma. Wiele razy bylamm bardzo podniecona ale nic wiecej. Kiedys bede miec? Jak to z Wami?
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 254
21 lutego 2012, 20:28
Madusiaaa napisał(a):
bernardetta Chodzi mi o zabawy wibratorem nie w trakcie sekcu, ale jako stymulowanie samej kobiety we wlsnym zaciszu, aby podczas kontaku z ukochanym pozniej moglo dojsc do orgazmu pochwowego. mowie o wibratorze standardowego uzycia, czyli dopochwowego.
W takim razie chodzi ci o dildo. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi sie,ze to moze byc nieglupi pomysl gdy dopiero zaczynasz wspolzycie i chcesz sama sie przekonac jakie odczucia moze dac ci stymulacja pochwy i jakie ci najbardziej beda pasowac,a potem je powielac z partnerem. Ale zawsze istnieje przeciez szansa,ze np.rozmiar tego ''narzedzia'' bedzie sie roznil od twojego partnera- co bedzie jak sie przyzwyczaisz do wiekszego i wtedy naprawde sam twoj chlopak nie wystarczy? A poza tym, nie pamietam ktory polski seksuolog , chyba Depko, ze zeby osiagnac orgazm pochwowy tez trzeba stymulowac w jakims stopniu lechtaczke , a najlepsza droga do tego, oczywiscie moim zdaniem, jest wibrator do pieszczenia lechtaczki. Zaraz bedzie ze reklamuje ;)
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
21 lutego 2012, 20:28
hmm co do pozycji to mi się wydaje że od tyłu najłatwiej osiągnąć orgazm
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3
21 lutego 2012, 21:48
Hmm ja też nie mam orgazmu z facetem tylko sama umiem siebie doprowadzić on się denerwuje ale co ja mu poradze jak on nie umie tego pojąć ze ja osiągam tylko orgazm łechtaczkowy a nie pochwowy dlatego dałam sobie z tym spokój a zaspokajałam się sama ręką....Teraz po 4 latach bycia razem doszłam do wniosku ze tak byc nie może chcę kupić wibrator lelo nea i spróbować z nim i partnerem osiągać orgazm.....
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
21 lutego 2012, 21:49
agggg napisał(a):
Podobno 30% kobiet ma ten problem, więc nie martw się ;) Ja też się do nich zaliczam niestety (chociaż kto wie, może kiedyś... niektóre kobiety dopiero po 30ce się tego 'uczą' :))
ja się nie nauczyła:( tzn tego pochwowego
Edytowany przez dimara 21 lutego 2012, 21:50
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
21 lutego 2012, 22:35
![]()
Moze taka pozycja przyniesie uniesienia z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze przy niej potrafie kilka razy a w innej mialam problemy a tu nagle ta pozycja i boskooo:P
podaje linkacza do poczytania o niej co i jak nalezy zorbic:)
Edytowany przez stazi24 21 lutego 2012, 22:37
22 lutego 2012, 15:33
Ja na początku znajomości z moim chłopakiem miałam taki problem, że nie miałam orgazmu. Ale dopiero po jakimś czasie, gdy go lepiej poznałam nie tylko psychicznie ale też fizycznie to jakoś się bardziej rozluźniłam, nie myślałam tylko o tym, by wkońcu ten orgazm dostać, po prostu sam się pojawił i teraz już jest zawsze ; ) Może w moim przypadku jest tak dlatego, że muszę kogoś bardzo kochać, by osiągnąć taki stan : )