- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
15 lutego 2012, 15:59
Edytowany przez 0naaa 16 lutego 2012, 15:09
15 lutego 2012, 16:18
Skoro macie 19 lat to pozwól jej decydować za siebie, to jej życie. Chciała się rozstać z chłopakiem dla jakiegoś zauroczenia? Proszę bardzo :) Ty na to nic nie możesz poradzić. Możesz tylko być przy niej, gdy zrozumie swoje błędy, na tym polega przyjaźń chyba :)
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
15 lutego 2012, 16:19
Vectra97 wiem, ale później będzie płaczeć,lamentować, a mnie będzie trafiało, bo przecież "wiedziałam,że tak będzie"
15 lutego 2012, 16:20
Onaa przychodzi kiedyś w życiu okres na "bad boy", też to przerobiła 3,5 roku byłam w związku z palantem, kolejni nie byli lepsi, a jak byli o ich żegnałam po miesiącu. Płakałam średnio raz w tygodniu, aż w końcu dostałam w dupę strzałą amora i mam najlepszego faceta na świecie :D Nawet rzadko przeklina ;p więc nie przejmuj się, rozumiem że masz dobre serce, ale taki okres w życiu przychodzi trzeba swoje przepłakać :):*
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
15 lutego 2012, 16:23
Elviska najbardziej przeraża mnie to,że zawsze mi się wydawało, że jesteśmy identyczne. Podobało nam się to samo(muzyka,faceci,ciuchy), miałyśmy na każdy temat identyczne zdanie. Aż nas to czasami przerażało. Jak zaczeła z tym chłopakiem pisać codziennie po miliard smsów wszystko się zmieniło .
15 lutego 2012, 16:28
mam nadzieję że jednak zmądrzeje i wróci :) baa jestem tego pewna tylko pytanie kiedy... No ale niestety jak będziesz dalej ją przekonywać to może się całkiem od ciebie odwrócić. Ahh te przyjaciółki...
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
15 lutego 2012, 16:30
elivska powiem Ci,że ona potrafi mi się popłakać,że nam się kontakt psuje.. Ale co ja mam zrobić. inaczej się nie potrafie zachować .
15 lutego 2012, 17:46
zostaw ją skoro wiedziała jaka jest to jak się przejedzie to na własną odpowiedzialność.. czasem warto nic nie mówić ...
15 lutego 2012, 17:47
bylam kiedys w identycznej sytuacji ,tylko ze moja przyjaciolka miala meza i umawiala sie z takim idiota i nic nie dalo tlumaczenie,klotnie itp .Mozesz wyrazic swoje zdanie ,ale ona i tak nikogo nie bedzie sluchac.Tak bylo z moja przyjaciolka ...ile ja nerwow przez nia stracilam .Nasze stosunki sie bardzo pogorszyly i cala ta sytuacja spowodowala ,ze nasza przyjazn wisiala na wlosku .Po pewnym czasie dalam sobie spokoj ,ale mialam do niej wielki zal ....teraz po prawie po 3 latach od tej sytucaji ona bardzo chce ,zebysmy znowu byly bliskimi przyjaciolkami ,a ja sie bardzo waham .Tak wiec mysle ,ze najlepiej bedzie jak jej powiesz co czujesz ,ale nie mozesz jej zmusic do tego zeby sie przestala z nim widywac .Ona musi sama do tego dojrzec ....i przekona sie zobaczysz tylko daj jej troche czasu .....a teraz badz dla niej wspraciem ona tego potrzebuje .....jesli jest przyjaciolka warta przyjazni .Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-10-03
- Miasto:
- Liczba postów: 1295
15 lutego 2012, 19:14
przejedzie sie na nim to bedzie miala pretensje sama do siebie i przyzna ci racje,nie dziwie sie ,ze wkurza cie ta sytuacja
15 lutego 2012, 20:07
a jesteś w stanie ją ochronić skoro ona tego nie dostrzega? czemu nie nauczysz się pilnować swoich spraw, jesteś jej mamą/opiekunką/aniołem stróżem? no, bez przesady. według mnie to Twoje stanowisko jest błędne.