8 lutego 2012, 18:57
Jak wytłumaczyć chłpakowi że chcę się z nim spotkać dopiero w sobotę a w sobotę mija tydzień a nie np.jutro. Kocham go ale nie tęsknie i nie mam ochoty co ja poradze na to że taka juz jestem
- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 453
8 lutego 2012, 19:41
bezmotywacji19 napisał(a):
nie wyjdę nigdy za mąż bo facet nie jest tego warty.Każdy facet zdradza czym prędzej, lub później lub bije...
Faceci..Atak!![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
No to teraz to dowaliłaś. Każdy facet bije i zdradza? Jestem ze swoim już parę lat..Były wzloty i upadki ,ale nigdy nie mogłabym coś takiego o nim powiedzieć,że mnie za pare lat uderzy albo zdradzi. Dziewczyno w jakim Ty świecie żyjesz?! Jak faceci są tacy źli to po co spotykasz się w ogóle z tym chłopakiem?Dla lansu? Porażka na pełnej linii,lepiej powiedz facetowi wprost jak go postrzegasz.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
8 lutego 2012, 19:42
za przyacielem tez bym tęskniła jakbym się z nim pokłuciła ale widujemy się raz na pół roku, więc jeszce raz dlaczego myślisz że go kochasz?
- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 274
8 lutego 2012, 19:43
A ja Cie rozumiem, też tak czasem mam, że musze od wszystkich odpocząć. Powiedziałam mojemu facetowi o tym szczerze, taką mam naturę, w domu tez tak było, że jak ktoś miał dość to sie mu dawało spokój, peeeełne zrozumienie :)) a i tak, bardzo kocham mojego faceta, pozdrawiam ;)
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1891
8 lutego 2012, 19:43
aahaa napisał(a):
Masz racje. Napisz wprost ze musisz sie uczyc jezyka ojczystego bo skladasz zdania gorzej niz nieprzytomny zul z 8 promilami.
przynajmniej jest chuda :P
8 lutego 2012, 19:43
dziewczyna ma 20 lat co ona wie o życiu ma podejście dzieciaka w podstawówce, potrzeba jej jeszcze dużo doświadczenia w życiu żeby się nauczyła czegokolwiek i może trochę zmądrzała
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 770
8 lutego 2012, 19:47
jhehe ja to bym wiele dala zeby spotykac sie z moim czesciej niz raz na tydzien. Bo po trzech dniach juz mnie zzera z tesknoty. I planujemy jak tu zamieszkac razem ale to dopiero z kilka miesiecy bedzie mozliwe, a ty mowisz ze masz wazniejsze sprawy niz on. Hmm owszem mozesz miec prace, obowiazki w domu czy spotkania z przyjaciolmi.. Nie wnikam bo kazdy potrzebuje troche czasu dla siebie i to zrozumiale. Ale skoro nie potrzebujesz go widywac czesciej niz raz w tygodniu to znaczy ze nie planujesz z nim byc na dluzsza mete. Bo jak masz zamiar go unikac mieszkajac razem juz kiedys? Zastanow sie czy to ma sens.
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto:
- Liczba postów: 23
8 lutego 2012, 19:47
bezmotywacji19 napisał(a):
Kcham go bo wiem że gdybyśmy sie pkłocili bardzo bym tęskniła,a zresztą chyba mgę z kimś być z kim nie wiążę przyszłości
yyyy hmm skoro masz takie podejście to ok - ja bym chyba nie mogła. Co do tęsknoty zdanie nie zmieniam, a dla Ciebie mam jedną radę: upewnij się, że chłopak ma identyczne podejście, jak Ty. Jeżeli tak, to good luck, jeżeli nie, bądź z kimś, kto ma podobne priorytety jak Ty :) ciao
- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 1701
8 lutego 2012, 19:50
Jestes pewna że to miłość? Ja bym nie była.
8 lutego 2012, 19:51
Ja mam 20 lat ale dużo przeszłam w życiu i nikt tego niepotrafi zrozumieć czemu musiałam mieć tyle przeżyć w życiu, może to się odbiło na tym że nie potrafię w taki sposób kochać .Z chłopakiem spotykałam się co drugi dziień ,ale ile można??Teraz mam trochę więcej zajęć niż wtedy ,jakoś nie tęsknię
8 lutego 2012, 19:54
Powiedz ze potrzebujesz tygodnia zeby zastanowic sie czy go kochasz ;p