6 lutego 2012, 12:31
mam pytanie do młodszych użytkowników, jak i starszych.
w jakim wieku planujecie się usamodzielnić? chodzi o znalezienie pracy, wyprowadzkę z rodzinnego domu, ślub?
pytanie do bardziej "doświadczonych": w jakim wieku udało się Wam to osiągnąć? ;)
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1331
6 lutego 2012, 14:57
18 lat - wyprowadzka z domu na studia
19 lat - pierwsza poważna praca
20 lat - zaczęłam się sama utrzymywać
24 lata ( teraz) - rozkręcam firmę, kończę studia, mieszkam z chłopakiem który więcej dorzuca niż ja do utrzymania naszego 'domu'.
Za 2 -3 lata planujemy się zaręczyć i kupić mieszkanie, pobrać przed 30stką i starać się o dzieci(najlepiej dwójkę zanim skończę 35 rok życia). Przynajmniej taką wersję ma mój luby :).
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
6 lutego 2012, 15:32
ja nie wiem bo jesli zostane w Polsce, to bede studiowac na UJ w Krk, czyli tu gdzie mieszkam. A poniewaz mam dosc duzy dom to raczej nie ma sensu sie wyprowadzac xd ale moze wyjade.. kto wie?
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1331
6 lutego 2012, 15:36
No jak ja bym miała wybór to wolałabym jak najdłużej być w domu :), ale stało się inaczej.
- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Home
- Liczba postów: 1842
6 lutego 2012, 15:37
ja np. studiuje tu gdzie mieszkam (Kraków) i do tego jestem jedynaczką i mam całe piętro domu dla siebie... to strasznie głupie ale nie mam pojęcie kiedy sie wyprowadze a mam 24 lata (może juz powinnam wg rocznika), a jakoś z zewnątrz ciagle słysze o wyprowadzkach i usamodzielnianiu sie :/
a jesli chodzi o kwestie fianasowe to pracuje od 18 roku zycia wiec możan powiedziec ze wtedy usamodzielniłam sie finansowo :)
edit: rodzice nigdy jakos nie3 ingerowali w moje zycie (nakazy zakazy obserwacje itp. ) noi tak wogóle sa na luzie jak przyjaciele wiec tymbardziej wyprowadzka nie nagli. Jednkaże wiem że w innych krajach wyprowadzki to norma no albo jak ktos mieszka w małym mieszkaniu to może wadzic
Edytowany przez ...Asia... 6 lutego 2012, 15:42
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Wągrowiec
- Liczba postów: 604
6 lutego 2012, 16:12
Ja poszłam z domu jak miałam 21 lat , z tym że mój partner życiowy był o pić lat starszy. U mnie było tak, że ja nigdy nie mogłam liczyć na moich rodziców więc dawaliśmy sobię radę sami i co UDAŁO SIĘ
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 879
6 lutego 2012, 16:18
...Asia... napisał(a):
ja np. studiuje tu gdzie mieszkam (Kraków) i do tego jestem jedynaczką i mam całe piętro domu dla siebie... to strasznie głupie ale nie mam pojęcie kiedy sie wyprowadze a mam 24 lata (może juz powinnam wg rocznika), a jakoś z zewnątrz ciagle słysze o wyprowadzkach i usamodzielnianiu sie :/ a jesli chodzi o kwestie fianasowe to pracuje od 18 roku zycia wiec możan powiedziec ze wtedy usamodzielniłam sie finansowo :)edit: rodzice nigdy jakos nie3 ingerowali w moje zycie (nakazy zakazy obserwacje itp. ) noi tak wogóle sa na luzie jak przyjaciele wiec tymbardziej wyprowadzka nie nagli. Jednkaże wiem że w innych krajach wyprowadzki to norma no albo jak ktos mieszka w małym mieszkaniu to może wadzic
Ja na Twoim miejscu bym się nie wyprowadzała. Bez sensu. Masz piętro dla siebie, pracuejsz, sama się w jakiś sposób utrzymujesz, rodzice nie wadzą. Szkoda kasy na wynajem. Co innego jeśli masz faceta i jesteście już na takim etapie, że możecie ze sobą zamieszkać ;)
Ja za pół roku wyprowadzam się jeszcze dalej od domu rodzinnego, do mojego mężczyzny. Wtedy też ruszam z pracą w zawodzie i końcże magisterkę zaocznie.
6 lutego 2012, 17:47
niezalezna finansowo jestem od 19 roku życia, a z domu rodzinnego wyprowadziłam się w wieku 26 lat