Temat: wagowy problem - czy przesadzam? chudnac czy nie?

hej.. a wiec dziś po wizycie u higienistki zdemotywowalam sie mocno : waze ok 61,62 kg. zdemotywowana, zrobilam test i spytalam sie ludzi ktorych znam ile waze. Wybralam tych szczerych, co potrafia 'dowalic' i ktorych znam dluzej bo wiadomo, ze tacy nowi znajomi to beda mili i dadza wam 50 nawet jak wygladacie na o wiele wiecej (:. mam 167

odpowiedzi byly pomiedzy 48 a 54kg.. a ja waze 62.. wszyscy mi mowia ze liczy sie wyglad a nie waga i ze jestem juz naprawde bardzo szczupla i jak schudne to bedzie to oblesnie wygladac skoro juz mi zebra wystaja itd itp. nawet jedna przyjaciolka zaczela sie na mnie drzec na ulicy ze juz ma mnie dosyc i ze mam cos z glowa ... 

niedawno po wizycie u lekarza tez tak zareagowalam na moja wage, zaczelam plakac w poczekalni az ludzie sie na mnie patrzyli jak na debila a potem nawet jakas pani podeszla i zaczela mowic jaka jestem ladna i taka bardzo szczupla itd itp o.O mimo ze w sumie chyba nie wiedziala czemu rycze ( a inni to slyszeli i patrzyli sie na mnie jakbym byla jakas anorektyczka czy cos ;o )

ogolnie wiem ze 62kg przy 167 to normalna waga, ale wydaje mi sie ze wygladam na o wiele mniej.. i drobniej .. nie rozumiem.. co ja mam jeszcze zrobic? 

co do historii mojego odchudzania kiedys jak bylam w 6 klasie wazylam 61kg przy 160 a w ok 2 gimnazjum moja figura diametralnie sie zmienila i duzo uroslam ,co bylo szokiem dla wszystkich.
poza tym schudlam jeszcze do ok 57,58 kg jak mialam okres nieco glebszej depresji i wygladalam tak ze sama stwierdzilam, iz jest za chudo (a podobaja mi sie raczej dosc chude osoby, zeby bylo ciekawiej).dodatkowo byo mi wtedy bardzo slabo i nie wiem szczerze mowiac jak wtedy chodzilam do szkoly i ogolnie zylam jak normalny czlowiek :O bo czulam sie jak na jakichs prochach
 teraz waze pewnie z 61 (62 - po jedzeniu itd;) ) ... nie wiem.. czy ja przesadzam ? czy moze jednak powinnam dalej chudnac? tak bardzo boje sie ze przytyje i znow bede miec figure jak w podstawowce...(teraz jestem w liceum..)
'' ogolnie wiem ze 62kg przy 167 to normalna waga, ale wydaje mi sie ze wygladam na o wiele mniej.. i drobniej .. nie rozumiem.. co ja mam jeszcze zrobic? '' to ja Ciebie nie rozumiem.... skoro wygladasz w swoich oczach na mniej co chcesz robic..? Zle.? to przytyj.. albo idz do psychologa co do paska wagowego widze ze wstydzisz sie przyznac do wagi 62 kg.? sama nie wiesz czego chcesz chyba...
Jeśli czujesz sie nie tak w swoim teraźniejszym ciele, to schudnij, dlaczego nie ! Ale mądrze i z głową !
Ale w czym jest problem? Gdybym ja miała większe BMI ni to, na jakie wyglądam, to byłabym w siódmym niebie. 

Akinorew666 napisał(a):

Jeśli czujesz sie nie tak w swoim teraźniejszym ciele, to schudnij, dlaczego nie ! Ale mądrze i z głową !

chodzi o to ze w ciele czuje sie dobrze, jak patrze do lustra jestem zadowolona, ale jak patrze na wage to chce mi sie plakac
Ale to są tylko liczby!!! Masz sie czuć dobrze  ! nic nie rób ! to tylko jakieś głupie cyfry, które mimo wszystko sa tak nie istotne! Nie popadaj w paranoje !
Moim zdaniem jeste bardzoo szczupla. Ja przy wzroscie 169cm waze 60kg a jestem baleronik, takze waga malo sie liczy:)

Adrian. napisał(a):

'' ogolnie wiem ze 62kg przy 167 to normalna waga, ale wydaje mi sie ze wygladam na o wiele mniej.. i drobniej .. nie rozumiem.. co ja mam jeszcze zrobic? '' to ja Ciebie nie rozumiem.... skoro wygladasz w swoich oczach na mniej co chcesz robic..? Zle.? to przytyj.. albo idz do psychologa co do paska wagowego widze ze wstydzisz sie przyznac do wagi 62 kg.? sama nie wiesz czego chcesz chyba...

? napisalam ze na wadze bylo 62, ale zapewne waze ok 61 poniewaz wczesniej jadlam sniadanie i drugie sniadanie, na wadze w domu jak sie ostatnio wazylam bylo 60,7 wiec stad moj pasek. ....
Ty to sie wszedzie doczepisz..

swoja droga wstydze sie swojej wagi! racja. ale pasek mam tyle ile waze wiec O CO CHODZI?

kamkamas napisał(a):

Moim zdaniem jeste bardzoo szczupla. Ja przy wzroscie 169cm waze 60kg a jestem baleronik, takze waga malo sie liczy:)


no co ty???? ja przy wadze 62 wyglądałam super a mam tylko 160
Pasek wagi

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

chodzi o to ze w ciele czuje sie dobrze, jak patrze do lustra jestem zadowolona, ale jak patrze na wage to chce mi sie plakac

Po co więc patrzeć na wagę? Schowaj ją, wyrzuć, cokolwiek. Ja nawet nie wiem ile ważę (ostatni raz było ważenie w grudniu) i jestem ze swojej wagi zadowolona :D Ważne jest to jak widzisz siebie Ty i jak widzą Ciebie inni. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.