- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
3 lutego 2012, 13:36
Witajcie! Dziś endokrynolog przepisała mi Duphaston na wywołanie miesiączki. 2 razy dziennie po 1 tabletce. Jeśli okres się pojawi, mam zgłosić się do szpitala na 3-dniowy pobyt w celu wykonania badań. Stąd moje pytanie o Wasze doświadczenia z tym lekiem - czy w Waszym przypadku był skuteczny, w jakim czasie dostałyście okres itp? Czy przytyłyście od Duphastonu?
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
3 lutego 2012, 13:40
nie nie brałam
a dlaczego nie wysłał ciebie do ginekologa?????
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
3 lutego 2012, 13:44
To ginekolog wysłał mnie do endokrynologa w związku z problemami hormonalnymi.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
3 lutego 2012, 13:44
ja brałam duphaston na podtrzymanie ciąży
ponieważ jest to syntetyczny progesteron, podaje się go, zamiennie z luteiną, na wywołanie @
lekarz powinien Ci powiedzieć, przez ile dni go brać, bo @ powinna się pojawić po odstawieniu w 1-3 dni po średnio
nie słyszałam, aby syntetyczny progesteron wywoływał tycie
- Dołączył: 2011-10-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 238
3 lutego 2012, 13:49
Koleżanka brała.. Nic nie przytyła od tego ale jak okresu nie było tak nie było..
- Dołączył: 2011-10-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 238
3 lutego 2012, 13:49
Koleżanka brała.. Nic nie przytyła od tego ale jak okresu nie było tak nie było..
3 lutego 2012, 13:51
brałam luteinę50 i okresu nie dostałam...
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 498
3 lutego 2012, 13:56
Edytowany przez Rubinika 2 sierpnia 2014, 19:35
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2350
3 lutego 2012, 21:40
A kiedy go łykać najlepiej? po posiłku? Nie zapytałam lekarki i się teraz zastanawiam, czy to ma jakieś znaczenie.
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1319
4 lutego 2012, 16:10
ja brałam na wywołanie okresu właśnie. Tyle, że go nie dostałam, chociaż miałam dosłownie plamkę i brzuch mnie jak przy okresie bolał, ale okresem tego nazwać nie można było. Nic nie przytyłam, wręcz miałam dużo mniejszy apetyt, ale że schudnąć nie mogłam to musiałąm trochę jeść na siłę. Ale to chyba od organizmu zależy.