1 lutego 2012, 20:52
Cześć dziewczyny, zmierzyłam temperaturę ciała i mam 36,1 jestem ospała, zniechęcona i zimno mi, mimo 22 stopni w mieszkaniu. Mało dzisiaj zjdadłam, Zastanawia mnie zależność: szybkość metabolizm a temperatura ciała. Sprawdzał/ mierzył to ktoś kiedyś?
1 lutego 2012, 20:58
Dla wszelkich przemian metabolicznym optimum to 36-38 stopni. W znaczeniu biochemicznym powiązania także nie ma :D
Ale jak jest naprawdę?
- Dołączył: 2009-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2556
1 lutego 2012, 21:01
osłabienie, może coś Cię atakuje
1 lutego 2012, 21:03
milkcoffe napisał(a):
osłabienie, może coś Cię atakuje
wtedy miałabym podwyższoną temperaturę, bo organizm wysyłalaby przeciwciała, które są skuteczniejsze w wyższych temperaturach, tak jak w proszku do prania. Mogę być też wyziębiona, ale to nie mozliwe, cały dzień siedzę w łozku prkatycznie.
1 lutego 2012, 21:08
Wiem, że podwyższona temperatura otoczenia, jak np w saunie, powoduje podwyższenie tempa metabolizmu - pół godziny w saunie w temperaturze 90-100 stopni Celsjusza przyspiesza metabolizm o około 40%. Ale nie jestem pewna czy jest przełożenie na temp. ciała.
1 lutego 2012, 21:12
peggysuebrown napisał(a):
wirus?
kontuzja niestety, nie wirus.
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
1 lutego 2012, 21:13
a czu temp. ciała nie ma wziązku z cyklem?