Temat: problem dużej wagi

Witam Wszystkich,

na forum piszę pierwszy raz, ale niestety już z problemem... Otóż na diecie Vitalii jestem czwarty tydzień i już pod koniec trzeciego waga pokazała 4 kg mniej, co mnie bardzo cieszyło i motywowało do dalszej walki. Ale od poniedziałku zaczął się problem z przemianą materii... Od tego czasu, czyli to już czwarty dzień z kolei do łazienki chodzę tylko na "1"... tzw. "2" brak... Czuję się przez to źle i ciężko, a i waga pokazała już 1 kg więcej... Dietetyk Vitalii nie odpisuje, a mi motywacja strasznie spada... Jem, to co jest zapisane w jadłospisie, a efekty są odwrotne... Może ktoś z Was borykał się z takim problemem? Jak sobie poradziliście i co byście mi doradzili? Jest to temat bardzo wstydliwy, no ale wsparcie potrzebne jest w każdym momencie zawahania podczas ciężkiej przeprawy przez proces odchudzania.

Będę wdzięczny za odpowiedzi i pomoc w tym temacie.
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, jestem miło zaskoczony licznym odzewem ;)

A więc tak, owoce jem ok 2-3 razy dziennie i kefir lub jogurt naturalny 1-2 razy na dzień - wg zaleceń z diety vitalekkiej, bo akurat ją stosuję, no i nie chcę jeść nic ponad to, co się w niej znajduje. Ale zastanawiam się czy może teraz zmienić np. na smacznie dopasowaną? Piwko odpada, bo rośnie od niego mięsień ten, co nie trzeba, więc będzie dopiero za jakiś czas w nagrodę ;) Jutro w takim razie wybieram się do apteki, po jakieś tabletki ziołowe. A nie wiecie czy ten specyfik Cascara Sagrada można też kupić po prostu właśnie w aptece? No i chyba tę szklankę wody z cytryną przed śniadaniem i parę łyżeczek otrąb do jogurtu czy kefiru wypróbuję w weekend i ewentualnie wprowadzę na stałe. Wygląda też na to, że ciemny chlebek z ziarnami powinien wrócić do łask.

Kolejne pomysły i porady mile widziane.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.