- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 62
18 stycznia 2012, 17:26
I nie mogę się wcześniej wybudzić niż po tych 14-16h snu. Brałam Biofer, ale po nim czułam się jeszcze gorzej. Spałam tak już sporo przed tym, jak przeszłam na dietę. Czy nerwy mogą być tego skutkiem? Może problem siedzi w czymś innym?
Jeszcze coś- jestem głodna, a w ogóle nie mogę patrzeć na jedzenie. Robi mi się niedobrze od razu.
- Dołączył: 2008-02-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 12
18 stycznia 2012, 17:54
Najlepiej do rodzinnego na badanie krwi.
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 62
18 stycznia 2012, 17:55
Quoniara napisał(a):
Hej ja mam tak samo... Jak mam się obudzić wcześniej do
to po prostu często nie mam siły żeby wstać! I po
robię sobie dzień wolny, w którym mogę się spokojnie
I też bym chciała spać mniej, przez to że nie mogę
do szkoły bo tak chce mi się spać mam już opuszczone
200 godzin w szkole... :/
Ja tam w gimnazjum miałam, okropne to było! Albo w ogóle nie wstawałam, albo chodziłam jak zombie. Teraz, w szkole średniej wzięłam się za siebie, ale nie zawsze mi to wychodzi. Ostatnio byłam na lekcjach po calusieńkiej nieprzespanej nocy. Siedziałam i oglądałam anime, a oczy miałam aż przeotwarte.
Co do tego, żeby na siłę się przestawić, wydaje mi się być dobrym pomysłem. Tylko nie wiem co zrobić z brakiem chęci do życia i ciągłym zamartwianiem się o coś, co powinno mnie nie obchodzić.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 1580
18 stycznia 2012, 17:56
ja tak miałam przy mega ciężkim, długotrwałym stresie - spałam po 12-14 h/dobę
mogłam sobie pozwolić bo byłam na urlopie, po pół roku odreagowałam i spałam już 8 godz.
18 stycznia 2012, 17:58
Miałam tak przy anemii... Ciągle była ospała.
18 stycznia 2012, 17:58
I jak to przeszkadza w diecie... gdyz co mi sie utrwaliło okropnego w głowie... Ze sniadanie powinno byc rano a kolacja o 20.00 ;/ niestety nie moge sie przestawic na tezę : 3 godz przed snem... i jem ostatni posiłek o 20, max 21.00 - a potem różnie sie to konczy ;/ ;/
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 62
18 stycznia 2012, 17:59
Almina56 napisał(a):
ja tak miałam przy mega ciężkim, długotrwałym stresie -
po 12-14 h/dobę mogłam sobie pozwolić bo byłam na
po pół roku odreagowałam i spałam już 8 godz.
A przyjmowałaś jakieś leki?
18 stycznia 2012, 17:59
kikacz napisał(a):
Quoniara napisał(a):Hej ja mam tak samo... Jak mam się
wcześniej doto po prostu często nie mam siły żeby
I porobię sobie dzień wolny, w którym mogę się
też bym chciała spać mniej, przez to że nie mogędo
bo tak chce mi się spać mam już opuszczone200 godzin w
:/Ja tam w gimnazjum miałam, okropne to było! Albo w
nie wstawałam, albo chodziłam jak zombie. Teraz, w
średniej wzięłam się za siebie, ale nie zawsze mi to
Ostatnio byłam na lekcjach po calusieńkiej
nocy. Siedziałam i oglądałam anime, a oczy miałam aż
do tego, żeby na siłę się przestawić, wydaje mi się być
pomysłem. Tylko nie wiem co zrobić z brakiem chęci do
i ciągłym zamartwianiem się o coś, co powinno mnie nie
Hej, też jestem teraz w szkole średniej, w dodatku w klasie maturalnej... Całe szczęście że wszystkie obecności usprawiedliwiam, bo tak to zachowanie naganne miałabym jak nic...
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 442
18 stycznia 2012, 18:03
uuu ja tak mialam w ciąży
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 442
18 stycznia 2012, 18:03
uuu ja tak mialam w ciąży
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 62
18 stycznia 2012, 18:04
Quoniara: jakbym chodziła do liceum też bym była w klasie maturalnej, ale uczęszczam do technikum, więc mam jeszcze rok. Za to dojdą mi egzaminy zawodowe z fryzjerstwa.
Brooklyn2000: No właśnie. Ostatni posiłek koło 22:00, a później do 5 rano o suchym pysku, albo jakiś 'podgryzkach'.