Temat: ...

...
Ja mam prawie 19 i też jestem. Czasem mnie ciekawi jak to jest, ale oczywiście będę czekała na kogoś odpowiedniego. Mam nadzieję że kiedyś się zjawi :) Jak nie to będe musiała zostać lesbijką ;d ;p;p
nom w dzisiejszych czasach to dziwne sie mozxe wydawac:) wszyscy tylko jedno w glowie...mam duzo kolezanek ktore sa w dlugich zwiazkach i juz po pol roku(!) zaczely wspolzyc ale mam tez i siostre ktora ma 20 lat i ma chlopaka ale nie czuje sie jeszcze gotowa:)
Uważam, że to indywidualna sprawa każdego człowieka. Co prawda nie patrzę łaskawie na 16latki, które już uprawiają seks - pamiętam, że w takim wieku to potrafiłam się z koleżankami lalkami bawić :D Nie potępiam (zresztą za kogo bym się musiała uważać żeby potępiać) osób, które na przykład czekają z seksem do ślubu :D Każdy ma swoje przekonania : ja nie jem mięsa, ktoś czeka z seksem do ślubu lub do kiedy mu się podoba :D

Co do autorki : ja miałam 19 lat jak straciłam dziewictwo, przyszło to naturalnie, po roku związku, nadal jesteśmy razem :)
Jeśli próbowałaś, ale było bardzo nieprzyjemnie i generalnie "nie dało się", chociaż chciałaś, to możesz mieć pochwicę - piszę serio.

Bardziej mnie szokuje roztrząsanie swojego życia seksualnego (nawet tego nieistniejącego) z osobami postronnymi - kij, że na forum, ale ja miałam z moimi znajomymi ciekawsze tematy do rozmów, niż omawianie mojego dziewictwa czy też jego braku... Jestem zwolennikiem zachowywania pewnych rzeczy dla siebie.
Ja dziewictwo straciłam w wieku 20 lat z chłopakiem rok starszym, który również był prawiczkiem. Oczywiście jesteśmy w związku, planujemy ślub, więc przed czy po nie robiło u nas różnicy ;)
mam znajomą, która ma 23 lata i jest dziewicą.
ja z kolei straciłam dziewictwo dość wcześnie, bo miałam 16.5 lat.
trochę tego żałuję. rozstałam się z tamtym chłopakiem po 2.5 latach związku, 
a teraz mam już narzeczonego. jesteśmy razem od 3 lat i jestem jego pierwszą. 
z tego względu żałuję, bo on też mógł być moim pierwszym :) poza tym tamte stosunki wcale stosunków nie przypominały..
byliśmy oboje młodzi i nie wiedzieliśmy za bardzo jak powinno to wszystko wyglądać.
teraz jest cudownie. moim zdaniem nie warto się za bardzo spieszyć. 
nie zrozum mnie źle, nie żałuję samego faktu, że straciłam dziewictwo wtedy i że zrobiłam to z tamtym chłopakiem.
żałuję po prostu tego, że mogło być troszkę lepiej i zupełnie inaczej :)
To w dzisiejszych czasach rzadkość, dlatego zasługuje to na wielki szacunek. Mało dziewczyn się teraz szanuje. W wieku 16, 17,19 itd lat już po kilku partnerów "na koncie"... Masakra. Dlatego nie przejmuj się ludźmi:-)
dziewictwo to jest sprawa indywidualna, ponieważ można stracić dziewictwo za 'małolata' ale będąc w stałym związku i można stracić je byle jak będąc 'dorosłym'.
swoją drogą co za czasy, żeby się ludzie dziwili czyjegoś dziewictwa
Dla mnie to, że jesteś dziewicą nie zasługuję ani na szacunek ani na pogardę, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa i uważam to za coś naturalnego, że pierwszy raz idziesz do łóżka wtedy kiedy sama tego chcesz - a więc równie naturalne będzie jak będziesz chciała w wieku 17 lat jak i w wieku 25 i nie ma się ani czym chwalić, że tak długo wytrzymałaś bez seksu ani wstydzić, że jeszcze tego nie robiłaś.

A jak boli to lepiej idź do ginekologa. Czasem zdarza się, że "właściwy moment" nie nastąpi, lepiej się przebadać i upewnić, że ból spowodowany jest jedynie Twoim stresem a nie np. jakimiś zmianami czy zwyrodnieniami.
Skoro próbowałas to nie jestes juz dziewicą tylko żyjesz w celibacie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.