19 grudnia 2011, 12:16
Wczoraj natknęłam się na artykuł (tak, wiem, na bardzo inteligentnej stronie) :D
http://www.papilot.pl/historie-czytelniczek/16110/Czy-powiedziec-chlopakowi-ze-nie-mam-orgazmu-bo-jego-penis-jest-za-maly.html
I tak właśnie rozmawiałam ze swoim mężczyzną, że chyba nie mogłabym być z kimś, kto ma we wzwodzie 6, czy nawet 10 cm... Powiedział, że jestem okrutna itp.,ale przecież życie seksualne też jest ważne, prawda? Myślę, że związek taki na dłuższą metę by nie przetrwał, przynajmniej w moim przypadku. A Wy co sądzicie? Może to głupie, bo przecież to nie byłaby wina tego chłopaka, no ale cóż...
Ja na szczęście nie mam tego problemu, uffff... :D
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
19 grudnia 2011, 12:21
ja jestem zdania ze nie wielkosc a technika jest ważna..
19 grudnia 2011, 12:21
A co ma rozmiar penisa do orgazmu?
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
19 grudnia 2011, 12:21
uważaj bo Cie zaraz tu zaatakują ^^ że płytka jesteś etc :P
ja też nie mogłabym być na dłuższą metę, może nawet i jakbym kochała, ale jak ktoś zasmakował już dobrego seksu to jak zwiąże się z kim kto nie daje przyjemności....pewnie by doszło w końcu do zdrady....
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
19 grudnia 2011, 12:26
podobno nie jest ważna długość penisa, tylko taktyka pchnięć, poza tym wiele można zdziałać odpowiednimi pozycjami, tzn. by penis penetrował głębiej.
aczkolwiek słyszałam, że właściciel najmniejszego penisa na świecie ma 1cm we wzwodzie i tu już chyba żadne pozycje nie pomogą :)
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
19 grudnia 2011, 12:30
to też zależy o jak małym penisie mówimy.... taki 10-11 cm może i może już dać jakąś przyjemność, ale poniżej 10 to dla mnie wątpliwe....może i wielkość nie jest ważna tylko technika, ale taki malutki 7 cm to nie wiem czy technika pomoże.... ale ja nie mam doświadczenia, najlepiej jakby się wypowiedziały kobiety które miały doświadczenie z takimi petitkami ^^
19 grudnia 2011, 12:31
apssik napisał(a):
to też zależy o jak małym penisie mówimy.... taki 10-11
może i może już dać jakąś przyjemność, ale poniżej 10
dla mnie wątpliwe....może i wielkość nie jest ważna
technika, ale taki malutki 7 cm to nie wiem czy
pomoże.... ale ja nie mam doświadczenia, najlepiej
się wypowiedziały kobiety które miały doświadczenie z
petitkami ^^
Hahah dokładnie ;p też się nie mogę wypowiedzieć, ale przypuszczam, że byłoby cienko.
19 grudnia 2011, 12:32
Jest mnóstwo kobiet, które nie mają orgazmu pochwowego niezależnie od wielkości penisa partnera. Jeśli tylko mężczyzna nie widzi problemu w tym, żeby szukać innych sposobów na zadowolenie partnerki, to ja naprawdę nie widzę problemu.
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 751
19 grudnia 2011, 12:35
Boże widzisz i nie grzmisz
Tak samo może facet powiedzieć o zbyt rozepchanej... To znaczy że też nie może być z tą kobietą?Natura nie wszystkich hojnie obdarza co nie znaczy że nie mogą cieszyć się z seksu! Czasem ten z małym będzie lepszy niż ten z wielkim.
Głupie myślenie
19 grudnia 2011, 12:39
to naprawdę jest problem:((( kiedys jako młoda panienka znalazlam sie w takiej sytuacji:(
Poznałam chłopaka na wakacjach, ale nie poszlismy odrazu do łózka. W czasie tych samych wakacji odwiedził mnie, przejechał pociagiem ponad 400 km żeby spędzić ze mną 1 dzień. Mieliśmy plany na przyszłośc:) Pod koniec wakacji jechałam z koleżankami na Mazury i gdy wracałam wstąpiłam tym razem ja do niego. Zostalismy sami i ......... stało sie. Miał niestety małego, niewiele czułam - on chyba też - i to był nasz pierwszy i ostatni raz. Nigdy wiecej nie zadzwonił i nie napisał. Ja zresztą też nie cierpiałam z tego powodu ... moze znalazł kobiete bardziej odpowiednią dla siebie....skoro Bóg stwarza takich mężczyzn to powinien tworzyć równiez dla nich kobiety:) tak myslę