Temat: Sprawy damsko-męskie i chemia

Słuchajcie, tak się zastanawiam... Czy ktoś, kto nie podoba nam się fizycznie, pod względem tzw. chemii może zacząć się podobać i nam odpowiadać? Wiadome jest, że jak się w kimś zakochujemy, to zaczyna nam podobać się bardziej, ale do jakiego stopnia tak się dzieje?

Poznałam bardzo fajnego faceta, z którym umawiamy się już 5 miesięcy, niezbyt często przez odległość, ale trochę się już znamy, ale razem nie jesteśmy.
Tylko tak sobie myślę... gdy się poznaliśmy, pierwsze wrażenie, że do końca w moim typie to nie jest. Tak właściwie to nie obejrzałabym się chyba za nim na mieście, nie zagadałabym. Ale jest strasznie fajny, mamy podobne poglądy, zainteresowania, jest sympatyczny, kulturalny, dba, żeby było miło, często dostanę jakiś prezent, on z moich najmniejszych też się cieszy... No praktycznie wszystko mi pasuje, owszem, ma pare zabawnych przyzwyczajeń, ale każdy ma. Jednak nie podoba mi się tak fizycznie, jak na przykład wcześniejszy facet, z którym się umawiałam. Pamiętam, jak pachniał, strasznie mi się to podobało. Obecny kręci mnie zdecydowanie mniej i zdaję sobie sprawę, że fizyczna strona nie jest aż tak ważna, zwłaszcza, że podoba mi się osobowościowo, ale czy to nie jest pewne oszustwo? Że przy jeszcze lepszym poznaniu się będzie mi tak odpowiadał i tak się podobał, jak ktoś poprzedni? A może to tylko normalny stres...
Pasek wagi
Margaretka54 widzę DA SIĘ :D
Pasek wagi
da sie, wierz mi
Pasek wagi
To mnie pocieszyłyście, bo czułam się, jakbym go oszukiwała w pewien sposób, chociaż naprawdę go lubię i mi na nim zależy.
Pasek wagi
Ja tak mam - od 16 lat mam męża który niekoniecznie jest "w moim typie" ale nie wyobrażam sobie życia bez niego
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.