6 grudnia 2011, 16:20
dostałam skierowanie do takiego szpitala-prośba od szkoły,od pani pedagog...byłam u psychiatry i mi dała..na umieszczenie na oddział psychiatryczny,napisała też że mam motywację do leczenia i takie tam...co to oznacza?że będę na oddziale zamkniętym? wiecie że schudłam wcześniej dużo...teraz mam początki bulimii... czy to wystarczy żeby trafić na taki oddział?????????
6 grudnia 2011, 16:25
Nie wydaje mi się, że by same początki bulimii miały zadecydować o zamknięciu Cię w psychiatryku;/ pewnie jest coś jeszcze, bo powód który napisałaś jest raczej niedorzeczny
6 grudnia 2011, 16:27
chodzi o oddział do bulimiczek i anorektyczek!!
6 grudnia 2011, 16:29
Edytowany przez scavenger 6 grudnia 2011, 16:32
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 292
6 grudnia 2011, 16:30
Są dwa oddziały, dzienny i zamknięty. Na który trafisz to się dowiesz chyba na miejscu. Jeżeli jesteś niepełnoletnia, to twoi rodzice muszą wyrazić zgodę na takie leczenie. Jeśli masz już 18 lat, to ty wyrażasz zgodę. Nikt nie umieści cię w szpitalu psychiatrycznym wbrew Twojej woli, o ile nie stanowisz zagrożenia dla siebie i innych. Ale: to w sumie dobrze że dostałaś takie skierowanie, przy Twoich problemach na pewno ci tam pomogą, wzmocni się Twoje poczucie własnej wartości, zaczniesz inaczej patrzeć na świat. szpital to nie tylko leki, ale także psychoterapia :). Ona często działa cuda.
6 grudnia 2011, 16:30
lepiej,tzn tak mi się wydaję ,że na zamknięty,ponieważ tam będzie latwiej niż w domu,...ciężko w domu wytrzymać bez napadów żarcia...bez kilku godzin ćwiczeń,bez wymiotów jak nie ma nikogo w domu..
6 grudnia 2011, 16:31
na sam początek powinnaś trafić na obserwację, to jest oddział zamknięty, dalej lekarz zdecyduje, tak mi się wydaje
6 grudnia 2011, 16:31
ponieważ sama nie umiem sobie z tym poradzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! próbowałam. To tylko oddział dla bulimiczek i anorektyczek! sama się zgłosiłam na leczenie.
Edytowany przez beciaaaa92 6 grudnia 2011, 16:31
6 grudnia 2011, 16:31
aż tak źle nie wyglądasz na zdj
po co się przyznawałaś do bulimii u psychiatry?
mogłaś sama to "przewalczyć", a teraz opinia niezrownoważonej brdzie sie ciągnęła za Tobą... -.-
6 grudnia 2011, 16:34
scavenger napisał(a):
aż tak źle nie wyglądasz na zdjpo co się przyznawałaś
bulimii u psychiatry?mogłaś sama to "przewalczyć", a
opinia niezrownoważonej brdzie sie ciągnęła za Tobą... "
niestety się z Tobą nie zgadzam. bardzo rzadko udaje się z tego wyjść samemu ...
Edytowany przez deleniti 6 grudnia 2011, 16:50