- Dołączył: 2009-08-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 166
3 grudnia 2011, 15:11
Z całą pewnością tego typu temat pojawił się już na forum Vitalii jednak nie mam czasu i cierpliwości by go szukać dlatego z góry przepraszam za powielanie.Mam pewien problem i chciałabym poznać Wasze zdanie na temat tego czy antykoncepcja przeszkadza w odchudzaniu.Jeszcze przed wakacjami zanim zaczęłam brać tabletki bycie na diecie i gubienie zbędnych kg nie sprawiało mi większego problemu jednak od kiedy zaczęłam przyjmować Yaz moja waga praktycznie ani drgnie.Przez miesiąc przykładnej diety i ćwiczeń schudłam ok. 2 kg podczas gdy wcześniej chudłam 4-5. Zniechęca mnie to dosyć skutecznie do dalszego wysiłku ponieważ efekty są znikome.Czy też macie ten sam problem? Czy z czasem minie?Czy żeby schudnąć dalej będę zmuszona odstawić tabletki?Czy faktycznie antykoncepcja jest powodem dla którego nie chudnę?
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
4 grudnia 2011, 15:51
NIE!
Nie ma co zwalać na tabletki, jeżeli rzekomo tyjemy od tabletek, tzn. że są ŹLE DOBRANE i należy wybrac sie do ginekologa i wybrac inne, poniewaz tabletka ma 1 kcal a nie nas tuczy, moze powodowac zwiekszenie apetytu, ale nie utuczenie.
Ale kazde zmiany w nas zwiazane z tabletkami powinnismy konsultowac z ginekologiem, a nie olewac..
Najbardziej mnie smieszy, jak panienki mówią "Ojejjeje przytyłam 20 kg od tabletek".. To co, ona nie widziala jak tyla 1,2 kg? Mogla wtedy przestac, a nie dalej jesc i tyc..