Temat: Niedoczynność tarczycy.

jest tu ktoś?? bo skoro wy jesteście na to chore to byście wiedziały może z własnego doświadczenia....

Angel w przypadki ciąży należy brac swoją normlaną dawkę za siebie i ppolowe za dziecko, tzn np ja biore Euthyrox 50 , to musiałabym brac pol tabletki. Tak powiedział moj lekarz, ale w przypadku ciazy lepiej od razu bbiec do lekarza i ustalić

sorry bład- musiałabym braz jedną i poł tabletki

Ja też niestety zmagam się z tą chorobą. Zaraz po ciąży okazało się że mam problemy z tarczycą. Po ciąży trochę schudłam a jak poszłam do lekarza i dostałam już tabletki to kg było jeszcze więcej i zamiast chudnąc tyłam. teraz jest tego bardzo dużo schudnąć jest problem i ogólnie kicha

acha dzięki...ale nie ma problemów z zajściem?? bop ona ma juz 32 lata a ciągle wymyśla sobie powody że teraz nie bo praca, później nie bo remonty, później nie bo choroba, albo że będzie miała chore dziecko i sie tego boi...w końcu będzie tak że krzywdę zrobi sobie tym że będzie miała pierwsze dziecko w tym wieku.

Ja mam problemy z zajściem w ciążę i jestem już po kilku poronieniach. Problem polega na tym, że moj organizm zwalcza ciążę traktując ją jako ciało obce. Ale ja mam hashimoto i mam wysokie przeciwciała aTPO.

smoru  ja włąśnie gdzieś przeczytała, że cynk i/lub selen zmniejsza ilość przeciwciał, więc może spróbuj?

ojjj... to dosc drazliwy temat ;)
na pcozatku chcodizlam do swietnej lekarki, mierzenie wazenie, cisnienie, dlugi wydiwad i stwredzenie ze jeszcze nie potrzebuje leczenia, ze mam zglosic sie za pol roku, niestety mialam zbyt daleko do niej a w moim miescie w przychodni pojawil sie edno wiec stwredzilam ze pojde tam poniewaz mam blizej. w kolejce 4 godziny, w gabinecie piec minut recepta i tyle. zero wywiadu, czegokolwiek( wyniki badan praktycznie takie same jak pol roku wczesnie). od kiedy zaczelam brac eutyrox bylo to w lutym 2011 co miesiac suykcesywnie przybieralam 2 kg na wadze. poki bylo to 5 kg ciesyzlam sie gdyz wczesniej mialam problem ze zbyt szczupla sylwetka. jednakze moje dotychczasowe 12 kg odrobine mnie martwi. oczywiscie poszlam na konultacje do lekarza mowiac jakie objawy sie u mnie zaczely pojawiac po tym jak zaczelam brac tabletki, niestety lekarka na to ze jestem leniwa i duzo jem dlatego tak tyje, brak koncetracji to rowniez wynmik lenistwa, sennosc itp tez;), pomyslalam ze moze ma zly dzien dalej dostalam 50o i nic sie nie zmienilo. Podczas nastepnej wizytyzauwazylam ze moje wyniki sie wcale nie zmieniaja podczas brania tych hormonow a objawoww jak wczensiej za wiele nie bylo tak teraz utrudniaja m9i zycie. pani zapisala mi 100 wprowadzajac mnie w nadczynnosc. pod okiem learza rodzinnego odstawilam tabletki, kiedy powiadomilam przy nastepnej wizycie o tym endo wyrzucila mnie z gabinetu twierdzac ze juz nie potrzebuje jej leczenia i mam sie wiecej nie zapisywav. Bylam w totalnym szoku. fakt faktem czuje sie o niebo lepiej niestetyy waga pomimo cwiczen i zbilansowanej diety nadal rosnie moze nie jest to juz 2 kg miesiecznie ale 1 to tez duzo( nie katuje sie dieta 1000 kcal bo w niedoczynnosci nie mozna spowalniac metabolizmu, pomimo czestego braku apetytu staram sie jest 1500 kcal). Z moze nie zawodowej modelki ale uczestniczacej na jakis pokazach, stalam sie fakt faktem fajniejsza ksztaltna dziewczyna ale co z tego skoro niedlugo bede chodzaca kulka tyjac w takim tempie. nieedlugo mam wizyte u innego endo. niestety prywatnie wuiec nie wiem jak dlugo bede mogla korzystac z jej uslug ale mam nadzieje ze cos poradzi na to. nikt nie chce wierzyc ze utylam po tych tabletkach,. kiedys moglam jesc paczke chbipsow dziennie a waga leciala w dol, teraz staram sie to ograniczac a waga coraz wyzsza. nie mam juz pojecia co robic;(